Jak to się stało, że mężczyźni wnieśli na teren stadionu race, skoro teoretycznie na Motoarenę ze względów bezpieczeństwa nie można wnieść nawet plastikowej butelki z wodą? - Przemycili - odpowiada krótko Wojciech Stępniewski, prezes toruńskiego Unibaksu. - Na pewno byli rewidowani. Wyjaśniamy tę sprawę z agencją ochroniarską. Żużel był, jest i będzie bezpiecznym sportem, a niedzielne wybryki kibiców to wyjątkowa sytuacja.
Czterem zatrzymanym podczas meczu mężczyznom grozi zakaz wstępu na stadion. 16-latka odebrała z komisariatu rodzina, teraz jego sprawą zajmie się sąd do spraw nieletnich. 39-latkowi za znieważenie funkcjonariuszy publicznych może grozić do roku więzienia.Więcej przeczytasz tutaj
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?