Bardzo się chwali mieszkańcom Kielc, że kochają pieski i kilka razy dziennie wyprowadzają je na spacer . A już szacunek należy się tym, którzy podejmują się opieki nad się bezpańskim czworonogiem ze schroniska.
Trzeba pamiętać jednak, że w tak dużych skupiskach ludzkich, jakim są osiedla, oprócz piesków mamy też małe dzieci, które nie są prowadzone na smyczy i często wbiegają na trawnik, gęsto pokryty odchodami zwierząt, nie mówiąc o tym, że taki trawnik brzydko pachnie już z daleka. A dziwimy się potem skąd tyle alergii u dzieci.
W niektórych krajach za zanieczyszczanie miejsc publicznych grożą kary. U nas mandaty praktycznie grożą tylko tym osobnikom, którzy publicznie załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne. Do tej pory zaś właściciele psów uważają sprzątanie po nich za wstydliwe.
U nas chyba edukację sprzątania po swoich pupilach należałoby zacząć od zera. Kiedyś można było nabyć zestawy do sprzątania po pupilach. Akcja chyba upadła. Gdyby wdrożyć taki zwyczaj, o ile przyjemniej by się spacerowało.
Czyżby więc miało to być zaplanowane: zwierzęce odchody miały za zadanie uzyźniać glebę, a
wdepnięcie w nie przynosić miało szczęście?
A może czekamy na jakąś epidemię chorób odzwierzęcych?
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?