Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kielczanin nielegalnie sprywatyzował parking. Trafił na... komisariat

redakcja
redakcja
Dawid Łukasik
Do kuriozalnej sytuacji doszło w środę na parkingu przy ulicy Winnickiej w Kielcach. Mężczyzna zajął publiczny parking, ogrodził go starymi skrzynkami i pobierał opłaty od osób, które chciały zostawić tam swoje auto. Godzina postoju na „jego" parkingu wyceniona została na 2 złote.

Genialną prywatną inicjatywę zakończyła interwencja Straży Miejskiej. Wojciech Bafia zastępca komendanta tej instytucji opowiadał, że strażnicy udali się na miejsce chwilę po tym jak dostali zgłoszenie o mężczyźnie, który rzekomo miał pobierać nielegalne opłaty za parking. – Kiedy na miejsce dotarli funkcjonariusze zastali jedynie puste krzesełko - relacjonował Wojciech Bafia. Komendant wyjaśnił, że funkcjonariusze celowo patrolowali okolicę, by po jakimś czasie wrócić i na nowo sprawdzić podejrzane miejsce. Tym razem na krzesełku zastali mężczyznę, który nielegalnie pobierał opłaty za postój na publicznym parkingu. Przewieziono go na trzeci komisariat w Kielcach.Grzegorz Dudek rzecznik prasowy świętokrzyskiej Policji wyjaśnił, że Kielczanin ma 54 lata i w chwili zatrzymania był trzeźwy. – Mężczyzna wstępnie tłumaczył, że otrzymał 2 złote od jednego z kierowców za pilnowanie pojazdu – relacjonował Grzegorz Dudek.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto