Jego przygoda z fotografią zaczęła się jeszcze w szkole podstawowej. - Wtedy to była raczej zabawa. Zdjęcia robiłem popularnym zenitem lustrzanką. Były to zwykle jakieś fotografie z wakacji robione rodzinie - wspomina. Później, w szkole średniej, zaczął poważniej myśleć o fotografowaniu. - Na początku musiałem znaleźć swoje miejsca w tej dziedzinie. Tematy były różne: krajobrazy, portrety, architektura - mówi. - Od trzech lat do fotografii podchodzę zupełnie poważnie - dodaje zdecydowanie.
Jarosław udowadnia to zgłębiając tajniki tej dziedziny. Robi to m.in. poprzez studiowanie fachowych książek. Skończył też szkołę pomaturalną i związał się z jastrzębska grupą fotograficzną "Niezależni". - Tutaj można się wiele się nauczyć od swoich kolegów, poprzez wymianę doświadczeń - przekonuje Jarek.
Obecnie w kręgu jego zainteresowań znajdują się portrety i akty, ale nadal zdarza się, że sfotografuje jeszcze krajobraz czy architekturę. - Taka też była tematyka mojej pierwszej wystawy indywidualnej, która miała miejsce we wrześniu, w jastrzębskiej galerii Epicentrum. Zaprezentowałem tu zdjęcia z podróży po Paryżu, które odbyłem dwa lata temu - mówi - Mają one dla mnie szczególne znaczenie, bo wtedy właśnie zaręczyłem się z moją dziewczyną - dodaje.
Jego zdjęcia można było oglądać też na dwóch innych wystawach, zorganizowanych wspólnie z innymi członkami jastrzębskiej grupy, na której zaprezentował portrety. Obecnie Jarosław przygotowuje się do kolejnej wystawy zbiorowej Niezależnych, która ma odbyć się na początku przyszłego roku. W planach ma też następną wystawę indywidualną. - Do wspólnej prezentacji przygotuję delikatny akt lub portret. Natomiast tematu mojej wystawy indywidualnej na razie nie zdradzę - mówi tajemniczo. Jego przepis na udane zdjęcie to po prostu pasja i zaangażowanie.
Błysk i cekiny czyli gwiazdy w Cannes
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?