Strajk kierowców wydaje się być czymś bardziej realnym. Ma on się odbyć w dniach 15-17 stycznia.
Strajk miałby objąć 5 tysięcy pracowników MZA, w tym 4 tysięcy kierowców. Związkowcy żądają wzrostu wynagrodzeń od 500 do 800 złotych. Jak podkreślają - ich żądania "nie są zbyt wygórowane jak na te czasy". Zarząd zaproponował im podwyżkę 100 złotych brutto.
Najniższa pensja kierowcy wynosi obecnie 3700 złotych brutto. Po podwyżkach, świeżo zatrudnieni kierowcy mieliby zarabiać 4500 zł, zaś ci z większym stażem 5000 zł.
- Chcemy dać do zrozumienia, że załoga jest zdeterminowana i oczekuje bardziej radykalnych posunięć. Jeśli w wyniku prowadzonych negocjacji nie dojdziemy do konsensusu, ostatecznością będzie strajk - zapowiadają kierowcy największego przewoźnika w stolicy w rozmowie z serwisem tvn24.pl.
Jeżeli faktycznie dojdzie do strajku, kierowcy nie wyjadą na ulice, a warszawiacy będą musieli liczyć się z paraliżem komunikacyjnym.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?