Kino Konesera w Opolu. W czwartek izraelski kryminał, w poniedziałek francuska komedia

Zdaniem krytyków takie wyróżnienie Izraelczykom się należy za to, że... udanie połączyli okrucieństwo z komizmem sytuacyjnym, dowcipnymi dialogami, z czarnym humorem.Rzecz dzieje się w małym miasteczku, gdzie dochodzi do brutalnego morderstwa. Ofiarą jest małą dziewczynka, co jeszcze bardziej bulwersuje miejscową społeczność. Ojciec zamordowanej nie zamierza spokojnie czekać na efekty pracy stróżów prawa. Chce dopaść kata córki i samemu wymierzyć sprawiedliwość.Polowanie na pedofila skrzyżuje drogi trzech, wcześniej obcych sobie mężczyzn.Początek seansu o 19.30. Film trwa 110 min.W poniedziałek w cyklu Kino konesera na bis „Przychodzi facet do lekarza", najnowszy film twórców takich francusko-belgijskich hitów jak „Jeszcze dalej niż północ" i „Nic do oclenia". W komedii „Przychodzi facet do lekarza" Dany Boon (reżyser i aktor w jednej osobie) wciela się w postać 40- letniego singla, hipochondryka. Romain kolejnymi urojonymi dolegliwościami zadręcza kolegę lekarza. W końcu ten zaleca pacjentowi niestandardową terapię - lekiem na całe zło ma być... kobieta. I tu dopiero zaczynają się kłopoty, bo pacjent bierze sobie do serca zalecenia doktora i zakochuje się w jego siostrze. Projekcja rozpocznie się o godz. 18.00. Film trwa 107 min.