Klubokawiarnia Pożyteczna potrzebuje pomocy. Zbiera pieniądze, żeby utrzymać miejsca pracy dla osób z niepełnosprawnością intelektualną

Epidemia koronawirusa bardzo źle wypłynęła na branżę gastronomiczną. Wiele restauracji, barów, pubów czy kawiarni musiało zamknąć się z dnia na dzień. Jednym z takich przykładów jest Klubokawiarnia Pożyteczna, która do czasu ustąpienia zagrożenia jest nieczynna. Jest to miejsce, które utrzymuje się wyłącznie ze środków wypracowanych przez siebie. Co więcej, właściciele zatrudniają tam osoby z niepełnosprawnością. Zorganizowali zbiórkę, która ma pomóc w utrzymaniu tego wyjątkowego miejsca.
- Będziemy wdzięczni za każdą wpłaconą złotówkę, która pozwoli utrzymać miejsca pracy dla naszych podopiecznych – czytamy na stronie zbiórki.
Praca jest najlepszą formą terapii i aktywizacji społecznej dla każdego człowieka, a zwłaszcza dla osób z niepełnosprawnościami. Dzięki wsparciu osób dobrej woli, podopieczni nie będą martwili się o utratę pracy.

Link do zbiórki jest TUTAJ.

Kawiarnia Pożyteczna to miejsce gdzie czas płynie wolniej, gdzie można uciec od zgiełku i pośpiechu. Tam każdy znajdzie przestrzeń dla siebie. Można odpocząć na kanapie, wśród książek. Można zaszyć się na antresoli i popracować lub pouczyć się przed sesją egzaminacyjną. To także miejsce przyjazne dla dzieci. W tej kawiarni panuje po prostu swoboda.

- Tworząc nasze przedsiębiorstwo chcieliśmy udowodnić, że osoby z niepełnosprawnością intelektualną nie są wykluczone z życia. Po prawie czterech latach działalności, przekonaliśmy siebie i otoczenie, że to jest możliwe. Zatrudniając 14 osób z niepełnosprawnościami stworzyliśmy miejsce gdzie dwa światy, do tej pory sobie obce, potrzebują się nawzajem – czytamy na stronie zbiórki.

Czytaj także: Warszawskie knajpy przed widmem bankructwa. "Nie ma strachu, ale jest żal. To, co kocham robić może mi zostać odebrane"