Kolejki w Warszawie. Tak dawniej wyglądał Black Friday? W PRL stało się po... [HISTORYCZNE ZDJĘCIA]

Kolejki w PRL. Tak dawniej wyglądał Black Friday?

Kolejka po pączki przed cukiernią. Skrzyżowanie Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej, rok 1974. Stało się, bo... w sklepach świeciły pustki. Starsi czytelnicy na pewno pamiętają kartki - czyli bony - na podstawie których można było kupić towar. W ten sposób PRL kontrolowała dystrybucję towarów. System kartkowy zaczął się w 1976 od kartek na cukier. Stopniowo kontrolowano obrót coraz większej liczby produktów. Tych również zwyczajnie brakowało. Nie wystarczyły kartki, ani pieniądze. Trzeba było osobiście odebrać towar. Tworzyły się zatem wielkie kolejki, gdy ktoś rzucił, że "mięso przyjechało" albo "papier toaletowy rzucili". Dla tych, którzy - na szczęście - minionego systemu nie pamiętają, pozostaje gra planszowa "Kolejka" wydana przez Instytut Pamięci Narodowej. Tam, w zabawny sposób możemy zrozumieć jak działał dawny łańcuch dostaw i dlaczego lepiej było stać długo w jednej kolejce, niż potem wymieniać towary na bazarku.