Kolejna impreza na patelni już 23 września w Warszawie!

Impreza na "patelni" rozpocznie się o godzinie 17.30 występem grupy teatralnej AB OVO. Pierwsze dźwięki muzyki electro, house czy dubstep usłyszymy o 18.30.Pierwsza edycja imprezy odbyła się 2 września i przyciągnęła masę żądnych dobrej zabawy przy świetnej muzyce warszawiaków.

Młodzi aktywiści z Violet Kivi stawiają na działania non-profit mające m.in. uaktywnić mieszkańców stolicy do nietypowego spędzania piątkowych wieczorów. Nadają nowy wymiar clubbingowi, wychodzą poza stereotypowe pojęcie imprezy. Dają warszawiakom możliwość wyboru bezpłatnej imprezy, na wolnym powietrzu, przy akompaniamencie najlepszych stołecznych DJów.

- Koncepcja II "Imprezy na patelni" będzie podobna do pierwszej, jednak z lekkimi zmianami. Pogoda się już ochłodziła, dlatego podkręcimy głośniki i rozgrzejemy warszawiaków przebywających wtedy pod Metrem Centrum. Podkręcimy oczywiście do optymalnego stopnia, co by Pana Krzesło nie zdenerwować. - mówi Rafał Konieczny z Violet Kivi - Ponadto planujemy rozstawić ekran, na którym będziemy wyświetlać wizualizacje. Zaskoczeniem jest także sam line-up, gdyż na występ zgodził się Freak Slaughter, znany producent muzyczny - co nas niezmiernie cieszy! Mamy jeszcze kilka asów w rękawie, ale nie będziemy wszystkiego ujawniać - aby się przekonać, trzeba przyjść na "patelnię", do czego z radością zachęcamy – mówi nam Rafał Konieczny z grupy Violet Kivi.

Przestrzeń "patelni", w przeciwieństwie do klubu, nie stawia ograniczeń. Możecie biegać, skakać, tańczyć - robić, co wam się żywnie podoba, gdzie chcecie i z kim chcecie. Plusem jest próba pokazania młodym, że bawić się można też bez alkoholu.

- Pierwsza edycja udała się znakomicie i przerosła nasze najśmielsze oczekiwania. Przyszło bardzo dużo pozytywnie zakręconych osób, w różnym wieku. Było także sporo przedstawicieli mediów, co nas ucieszyło, gdyż ich obecność pomaga nam skuteczniej realizować ideę promowania kulturalnej Warszawy. Przez cały czas trwania imprezy, bawiących się ludzi pilnował patrol policji, mieliśmy także ratownika medycznego na wypadek, gdyby ktoś nie wytrzymał electro-brzmień prezentowanych przez naszych DJów. Było naprawdę mega! – dodaje aktywista Rafał Konieczny z VK.

Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!