Osoby, które wzięły udział w mszy w archikatedrze św. Jana Chrzciciela około godz. 21.00 przemaszerowały przed Pałac Prezydencki. Miały ze sobą pochodnie. Towarzyszył im Jarosław Kaczyński.
Około godziny 22.00 kilkaset osób dotarło przed Pałac Prezydencki. Jarosław Kaczyński na Krakowskim Przedmieściu przywitany został brawami. Zaapelował do Bronisława Komorowskiego o budowę pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej.
Manifestacja przebiegła spokojnie i miała raczej charakter happeningu. Jak informuje rzecznik stołeczej policji, Maciej Karczyński, funkcjonariusze nie musieli interweniować. Po godz. 23.00 uczestnicy zgromadzenia zaczęli rozchodzić się do domów.
Piątkowa manifestacja odbyła się pięć miesięcy po katastrofie smoleńskiej.
Awantura o krzyż
Ustawiony 15 kwietnia przez harcerzy krzyż przed Pałacem budzi ogromne kontrowersje. Pierwotnie miał trafić do katedry św. Anny w Warszawie skąd wraz z pielgrzymami miał 5 sierpnia wyruszyć na Jasną Górę. Pomysł przeniesienia krzyża do katedry nie spodobał się jednak "obrońcom krzyża”. Wywołane przez nich zamieszki zmusiły kurię, kancelarię prezydenta oraz harcerzy do podjęcia decyzji o pozostawieniu krzyża przed Pałacem.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?