- Zwykła podmiejska przejażdżka zamieniła się w przygnębiające doświadczenie. Lex Szyszko zmienia mazowiecki krajobraz. Wycinane są wiejskie zagajniki, przydrożne szpalery, wolno rosnące drzewa przy miedzach. Trzebież w lasach przybrała rozmiary niespotykane rok temu. Wycinane są nie tylko sadzone w rzędach drzewa "użytkowe", ale też znacznie cenniejsze okazy. A to dopiero początek... - pisze Michał Krasucki, Stołeczny Konserwator Zabytków.
Konserwator publikuje też zdjęcia z "wycieczki". Widzimy, że problem wycinki dotyczy większości miejscowości. Na fotografiach widzimy Magdalenkę, Bobrowiec, Głosków, Piskórkę, Uwieliny, Las chojnowski, Pilawę i Żabiniec. Przypomnijmy, że od stycznia br. na terenach prywatnych właściciel ma prawo do wycinki drzew bez pozwolenia. Zasady zmieniły się od początku marca, od tego czasu ochroną zostały objęte miejsca lęgowe ptaków. W takim wypadku do wycinki konieczna jest ekspertyza ornitologiczna.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?