Wpadka kolekcjonera amunicji
Policjanci z Kobyłki zatrzymali do kontroli samochód, którym podróżowało dwóch mężczyzn. Podczas przeszukania auta, funkcjonariusze znaleźli wykrywacze metalu, a następnie niewybuchy pochodzące z okresu II Wojny Światowej. - Wówczas jeden z mężczyzn przyznał, że amunicja została przez niego wykopana z ziemi i że od dłuższego czasu zbiera i kolekcjonuje broń pochodzącą z czasów wojny - relacjonują policjanci. Samochód został powierzony służbom wojskowym, zajmującym się materiałami wybuchowymi. Następnie funkcjonariusze pojechali do Marek, gdzie w domu jednego z mężczyzn odkryli wielką kolekcję amunicji.
Kredens z niewybuchami
35-latek przechowywał arsenał amunicji, pocisków przeciwpancernych i bojowych w kredensie. - Funkcjonariusze i saperzy zabezpieczyli 5 sztuk naboi wielkokalibrowych, granat moździerzowy, 98 sztuk naboi pistoletowych kal. 7,62 mm, pocisk odłamkowo–zapalający kal. 30 mm, 2 sztuki niewybuchów pocisków przeciwpancernych kal. 37 mm z zapalnikami dennymi i smugaczami, niewybuch pocisku odłamkowego al. 23 mm z zapalnikiem głowicowym, dwie sztuki granatów typu F1, zapalnik głowicowy typu RGM z detonatorem - wylicza policja.
Nawet 8 lat w więzieniu
Policjanci przesłuchali obu mężczyzn, jeden z nich Piotr Ch. usłyszał zarzuty posiadania bez zezwolenia broni i amunicji oraz gromadzenia substancji lub przyrządów wybuchowych mogących sprowadzić niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo mienia w wielkich rozmiarach. Teraz 35-latkowi może grozić kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?