Tylko w tym roku na kolektor wydamy ponad 35 milionów złotych. To szósty, patrząc po kosztach, wydatek inwestycyjny Warszawy. O ile budowa metra czy nowej szkoły pojawiała się w broszurach oraz na konferencjach ratusza, tak w sprawie kolektora nikt do tej pory głosu nie zabierał.
W tegorocznym budżecie czytamy, że ma on poprawić układ hydrograficzny (wodny) południowej, lewobrzeżnej części Warszawy - chodzi przede wszystkim o Miasteczko Wilanów i Dolny Mokotów. Do końca roku zbudowane zostaną tam dwie rury, każda gruba na ponad półtora metra. Rurociąg będzie miał aż 5,6 kilometra, a woda (głównie deszczówka) z doliny Potoku Służewieckiego i okolic Wilanowa przetransportowana zostanie wprost do Wisły.
Zobacz też:
Skomplikowana inwestycja zaczęła się cztery lata temu. W sumie pochłonie 50 milionów złotych. To cena za spokój mieszkańców, których domy znajdują się w miejscu potencjalnych podtopień. - Celem budowy rurociągu jest odprowadzenie nadmiaru wód opadowych z części Ursynowa do Wisły z pominięciem Potoku Służewieckiego – tłumaczy nam Dominika Wiśniewska z ratusza. - Jego koryto w przypadku dużych opadów deszczu jest przeciążone i generuje zagrożenie podtopieniami, szczególnie na odcinku wilanowskim. Inwestycja ma bardzo istotne znaczenie zwłaszcza dla mieszkańców Miasteczka Wilanów, które położone jest w na obszarze naturalnego obszaru zalewowego dla potoku na tym odcinku. Zabezpieczone zostaną również osiedla wybudowane pomiędzy al. Wilanowską a ul. Przy Grobli – dodaje.
Przypomnimy, że posesje na Wilanowie bywały wielokrotnie zalewane. Najgorzej było w 2011 roku, gdy wylał przepełniony kanał Wolicki.
Kolektor będzie gotowy w sierpniu
Wkrótce rozpoczną się prace ziemne. Cała inwestycja, czyli położenie rur oraz instalacji zbierającej nadmiar wody, ma zakończyć się w sierpniu. Termin nie jest przypadkowy, ponieważ wtedy miała zakończyć się budowa Południowej Obwodnicy Warszawy (choć dziś wiemy, że jest opóźniona być może nawet o rok). Budowa drogi przez pola i łąki zapewne zmieniła układ wód gruntowych, tak samo jak miało to miejsce w czasie budowy Miasteczka Wilanów. To wtedy okoliczni mieszkańcy starszych domów zaczęli skarżyć się na podtopienia.
- Kolektor budowany jest w ramach realizacji POW na podstawie porozumienia pomiędzy m.st. Warszawą a Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Inwestycje mogłyby zostać wykonane oddzielnie i w innym czasie, ale równoległa ich realizacja m.in. ogranicza utrudnienia w ruchu, skraca czas niezbędny na przeprowadzenie procedur administracyjnych i przetargowych. Umożliwia sprawniejszą koordynację robót – tłumaczy nam Wiśniewska.
Zobaczcie też:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?