Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kompletnie pijany kierowca zasnął czekając na zielone światło. Przekonywał strażników miejskich, że może jechać dalej

Redakcja Warszawa
Redakcja Warszawa
Krzysztof Kapica / zdjęcie ilustracyjne
W nocy z 25 na 26 stycznia patrolujący okolice ulicy Rosoła na Ursynowie strażnicy miejscy zauważyli stojące na zielonym świetle dwa samochody. Okazało się, ze kierujący jednym z nich zasnął, czekając na zmianę światła na sygnalizatorze. Był kompletnie pijany.

Mężczyzna zatrzymał prowadzone auto marki KIA na światłach. Po zmianie świateł nie ruszał. Do samochodu podszedł zatem kierowca drugiego samochodu. Całą sytuację zauważyli strażnicy miejscy. Sądząc, że mogło dojść do zasłabnięcia strażnicy natychmiast podjęli interwencję. Gdy podeszli do auta mężczyzna na zewnątrz poinformował ich, że kierujący autem zatrzymał się na światłach i w trakcie oczekiwania na ich zmianę... zasnął.

Po chwili kierowca obudził się i gdy zauważył co się dzieje to usilnie próbował uruchomić silnik samochodu. Utrudniał mu to zapewne stan w którym się znajdował. Strażnicy zapytali czy nie potrzebuje pomocy. Odparł, że wszystko jest w porządku, zamierza jechać do Józefowa, ale się pogubił. Podczas rozmowy z kierowcą funkcjonariusze zorientowali się, że nie wszystko jest jednak w porządku. Od mężczyzny czuć było alkohol, a jego mowa była bełkotliwa.

Wezwano patrol policji. Jako, że kierowca próbował uruchomić silnik auta i odjechać, strażnicy wyjęli i zabezpieczyli kluczyki. W trakcie oczekiwania na patrol policji nietrzeźwy kierowca usilnie przekonywał funkcjonariuszy, żeby oddali mu klucze. Miał deklarować, że "…jakoś da radę pojechać". Strażnicy oddali kluczyki, ale przybyłym na miejsce policjantom. Badanie trzeźwości 58-letniego kierowcy wykazało, że w wydychanym przez niego powietrzu było ponad 1,5 promila (0,75 mg/l) alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komisariatu, gdzie dalsze czynności będą prowadzili policjanci.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto