KOMUNIKACJA - Będzie spór o powstającą obwodnicę?

Na kilku spotkaniach z samorządowcami przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad poinformowali, że w ramach drogi ekspresowej S-5 planowana jest budowa obwodnicy Gniezna. Prace mogą rozpocząć się w przyszłym roku. Na pewno zakończą się do 2012. Na razie GDDKiA wyznaczyła dwie koncepcje obwodnicy. Wariant według władz lokalnych korzystniejszy będzie łączyć się z istniejącą obwodnicą toruńską. Druga możliwość zmusiłaby kierowców do nadkładania kilkunastu kilometrów, więc wielu z nich nadal wybierałoby przejazd przez centrum Gniezna.
Według wcześniejszych planów od Woźnik w kierunku Gdańska ruch miał się odbywać starą drogą krajową nr 5. Teraz obwodnica Gniezna poprowadzona od węzła w Woźnikach jest już pewna. Pierwsza koncepcja zakłada, że od Piekar trasa będzie prowadziła przez Pyszczyn, Łabiszynek i Modliszewko, z węzłem komunikacyjnym w Goślinowie, który umożliwiałby zjazd z S-5 na obwodnicę toruńską. Alternatywny szlak przebiegałby w pobliżu Zdziechowy – dalej od Gniezna. - I tutaj niekorzystne jest to, że węzeł komunikacyjny byłby dopiero na wysokości Modliszewka – uważa Wojciech Krawczyk, członek zarządu powiatu. Dla kierowców jadących w stronę Torunia takie rozwiązanie oznacza, że zjeżdżając z drogi ekspresowej musieliby cofnąć się w stronę Gniezna.
- Kierowcy, którzy znaliby przejazd przez Gniezno, nie jechaliby obwodnicą, tylko starą drogą krajową nr 5 i wyjeżdżaliby za jeziorem Jelonek na obwodnicę toruńską – tłumaczy W. Krawczyk. - Miasto dalej byłoby zakorkowane tak jak do tej pory.
Z punktu widzenia samorządowców, którym zależy na wyeliminowaniu tranzytu z obrębu miasta, jak i samych korzystających z drogi, korzystniejszy okazuje się pierwszy wariant, z węzłem w Goślinowie.
Gnieźnieńskie Nadleśnictwo widzi jednak sprawę inaczej. - Z punktu widzenia interesów Lasów Państwowych wariant drugi jest korzystniejszy, ponieważ jest krótsza linia kontaktu drogi z lasem – mówi Andrzej Kiszkarewicz, zastępca nadleśniczego. - Planowana obwodnica w pewnym stopniu narusza granicę polno-leśną, odcinając część gruntów rolnych, które stanowią naturalne żerowiska zwierząt.
Leśnicy rozumieją jednak argumenty zwolenników przebiegu obwodnicy przez Łabiszynek i Goślinowo. Przyznają, że połączenie z trasą na Toruń to też ważny priorytet i trzeba szukać kompromisu. Przetarg na wykonawcę drogi odbędzie się prawdopodobnie we wrześniu, do tego czasu zostanie wybrana któraś z przedstawionych koncepcji. Droga S-5 znajduje się częściowo na liście projektów kluczowych, a więc przyjętych do realizacji – na odcinku od Łubowa do Kleszczewa i ze Żnina w stronę Gdańska. Odcinek pomiędzy Gnieznem a Żninem znalazł się na liście rezerwowej.