Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koncerty na letniej scenie Progresji będą cichsze. Mieszkańcy skarżą się na hałas

Redakcja
Koncerty plenerowe, jak twierdzą mieszkańcy Ulrychowa, Odolan i Bemowa generują zbyt duży hałas. Odbyło się w tej sprawie spotkanie z burmistrzem Woli. Co ustalono? Imprezy na letniej scenie Progresji… mają być cichsze.

Mieszkańcy Ulrychowa, Odolan i Bemowa skarżą się, że plenerowe koncerty na letniej scenie Progresji są zbyt głośne. W czasie spotkania z Krzysztofem Strzałkowskim okoliczni mieszkańcy przekazali zaniepokojenie, że imprezy odbywają się kilka razy w tygodniu. Organizatorzy podczas obrad zadeklarowali wprowadzenie zmian.

Jak twierdzi dzielnicowy ratusz, problem uciążliwych koncertów plenerowych Letniej Sceny Progresji a dotykać kilkudziesięciu tysięcy mieszkańców Ulrychowa, Odolan, ale także Bemowa. Chodzi m.in. o rodziny z dziećmi.

Koncerty trzy razy w tygodniu, a hałas

- W tym roku ich uciążliwość dla mieszkańców zdecydowanie przekroczyła poziom społecznej akceptacji. Od czerwca do sierpnia koncerty odbywają się nie tylko w sobotę, ale także w niedzielę oraz dni robocze, takie jak, np. środa czy czwartek - mówi Mariusz Mazur, mieszkaniec osiedla przy ul. Fort Wola. - W praktyce jako mieszkańcy nie z naszej woli mamy jeden koncert w środę, następny w piątek lub sobotę, a kolejny w niedzielę. Hałas i basy roznoszą się po całej okolicy. Nie tylko nie możemy odpocząć po całym dniu, ale nasze małe dzieci nie mogą zasnąć – dodaje Mazur.

Mieszkańcy wysyłali liczne skargi do Urzędu Dzielnicy Wola. Odbyło się spotkanie, w którym poza mieszkańcami wzięli udział organizatorzy koncertów i właściciele terenu, na którym odbywają się muzyczne wydarzenia.

- Nie chcemy, żeby z naszej dzielnicy znikały ośrodki kultury, jednak ich funkcjonowanie musi odbywać się tak, by mieszkańcy nie byli krzywdzeni - podaje Krzysztof Strzałkowski, burmistrz Woli.

Prezes Klubu Muzycznego Progresja zadeklarował wprowadzenie zmian.

- Przedstawiciele klubu obiecali, że już na początku sierpnia przyjdą na spotkanie z konkretnymi rozwiązaniami, które mają zmniejszyć uciążliwości związane z hałasem i poprawić komunikację z mieszkańcami - tłumaczy Ewa Statkiewicz, przewodnicząca Rady Dzielnicy i jednocześnie inicjatorka obrad.

Mieszkańcy zgodzili się na kolejne spotkanie w sierpniu. Jednak jak informuje ratusz dzielnicy, właściciel terenu, który wynajmuje klub na plenerowe koncerty, czyli Polski Holding Obronny, nie wyraził zgody na wprowadzenie do umów z najemcami zapisów ograniczających uciążliwość prowadzonej przez najemców terenu działalności.

- Takie zapisy są możliwe, a to właśnie spółki skarbu państwa powinny wyznaczać standardy poszanowania sąsiedztwa, tak by prywatne podmioty musiały do nich równać – przyznaje Strzałkowski.

Punktu widzenia PHO nie podzielają też mieszkańcy.

- Stanowisko PHO można skrócić do tego, że Spółka uważa, że wynajmuje teren na zasadach czysto komercyjnych i nic więcej jej nie interesuje – mówi Mazur.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto