Jarosław Wilczyński osobiście w niedzielnej imprezie nie uczestniczył, bo nie było go wtedy w Ostrowcu. Dopiero po powrocie zapoznał się z materiałami prasowymi, opisującymi warunki, w jakich musieli bawić się mieszkańcy Ostrowca.- Uważam, że to była ostatnia impreza na dziedzińcu browaru. To nie był Woodstock, gdzie ktoś jedzie potaplać się na własne życzenie, bo tak lubi. Spokojni mieszkańcy Ostrowca nie po to gdzieś się wybierają, żeby taplać się w błocie. To był błąd organizatorów- powiedział w czwartek na konferencji prasowej prezydent Wilczyński.Do tej pory nie doszło do jego spotkania z dyrekcją Miejskiego Centrum Kultury, ale wszystko wskazuje na to, że dojść może. Będą się tego prawdopodobnie domagać współorganizatorzy 19. Finału- Komenda Hufca ZHP w Ostrowcu.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?