Koniec z bezprawnym wylewaniem szamba. Wzmożone kontrole straży miejskiej

W Zwięczycy kanalizację sanitarną zrobiono kilka lat temu. Jednak wielu mieszkańców mając przydomowe szamba zrezygnowało z jej podpięcia. Jednym z czynników zaporowych były wtedy ogromne koszty przyłączenia dochodzące nawet do 4 tys zł.
Oczywiście, mając szambo należy je co jakiś czas legalnie opróżniać ,a dokumenty przechowywać na wypadek kontroli. Niestety niektórzy zamiast legalnie wywozić nieczystości z przydomowego szamba do oczyszczalni ścieków, wolą je pod osłoną nocy wylewać na okoliczne pola. Ścieki trafiają m.in. do potoku Paryja. Świadczy o tym ogromny smród jaki z niego dość często się wydobywa (szczególnie nocą), jak również znajdujące się w nim zanieczyszczenia A potok ten - jak wszyscy wiemy - wpływa do rzeszowskiego Wisłoka.
Takie nielegalne zrzuty z szamba mają miejsce  najczęściej pod koniec tygodnia i oczywiście pod osłoną nocy. Co powoduje ,że trudno jest kogoś złapać na gorącym uczynku. Teraz, dzięki kontrolom przeprowadzanym przez straż miejską i odpowiednie służby, ma się to zmienić.
Z dotychczas przeprowadzonej kontroli (kontrolowano domy stojące na ulicy Jarowej i ulicy Leśnej w pobliżu potoku Paryja) wynika, że część gospodarstw nie miała dokumentów potwierdzających wywozu szamba do oczyszczalni ścieków. Wydawane są więc polecenia udokumentowania wywozu w terminie do 14 dni. Kto nie dysponuje dokumentami musi liczyć się z nałożeniem kar sięgających nawet do 10 tys. zł.
Podobne kontrole będą przeprowadzane na pozostałych rzeszowskich osiedlach. Szczególnie tych leżących na obrzeżach miasta.