Na afisz właśnie wszedł „Konik Garbusek", czyli krasyczna baśń nie tylko dla najmłodszych. Aleksander Maksymiak, reżyser premierowego spektaklu, idzie pod prąd współczesnym teatralnym modom.
Proponując najmłodszym widzom sceniczną adaptację klasycznej rosyjskiej baśni (Piotr Jerszow opublikował „Konika Garbuska" w 1834 r.). Nie wykorzystuje multimediów, technologicznych nowinek. Jest wierny tradycji teatru lalkowego, której istota sprowadza się do tego, że to właśnie lalka pozostaje w centrum uwagi.
W opolskim spektaklu forma, choć prosta, wcale nie jest mało atrakcyjna. Wielki drewniany parawan, konstrukcją przypominający wiejską chatę, czyli jednoznacznie określający pochodzenie bohaterów, jest też wspaniałą teatralną machiną, która na oczach widza zmienia się a to w carski dwór, a to w morskie głębiny (kapitalny wieloryb), albo w królestwo Księżyca.
Górujące nad wszystkim dzwony pewnie symbolizują cerkiew, ale ten trop złapią raczej widzowie dorośli. Dzieci ta sceneria prowadzi po prostu do krainy „za górami, za lasami", gdzie „dawno, dawno temu" zdarzyła się ta historia.
Jak wyprać kurtkę puchową?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?