KONIN - Skate park powstanie przy stadionie

- Środki na budowę skateparku przeleżały już w budżecie dziewięć miesięcy. Mam nadzieję, że ta lokalizacja będzie już ostateczna – mówi Kamil Szadkowski. - Przykre jest to, że nikt w Koninie nie chce skateparku. Wszyscy mówią, że chcą młodzieży pomóc, ale jak przychodzi co do czego to nikt ich nie chce na swoim terenie – dodaje radny.
Pierwotnie skatepark miał powstać w miejscu nieistniejącego już od kilku lat parku dla skatów niedaleko siedziby Spółdzielni Mieszkaniowej „Zatorze”. Niestety zarząd spółdzielni mimo długich negocjacji, interwencji mediów i podpisów mieszkańców okolicznych bloków, którzy opowiedzieli się za stworzeniem skateparku, pozostał nieugięty i nie zgodził się na budowę skateparku. Jak argumentował decyzję zarządu prezes Ryszard Borek, w nieistniejącym już parku dla młodzieży rampy zamiast do jazdy służyły jako ławki dla pijącej alkohol młodzieży.
Kolejnym miejscem jakie udało się znaleźć był plac przyległy do „Galerii nad jeziorem”. Początkowo dyrekcja centrum handlowego była zachwycona pomysłem młodych ludzi. W końcu jednak Galeria wycofała się z budowy skateparku. Rozpoczęło się gorączkowe poszukiwanie lokalizacji na terenach należących do miasta.
Najbardziej odpowiednim miejscem okazał się plac przy stadionie im. Złotej Jedenastki Kazimierza Górskiego. Dzięki temu skateparkiem opiekował się będzie Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Koninie. - Jest to fajne miejsce, bo blisko znajduje się przystanek autobusowy, a w pobliżu nie ma żadnych budynków mieszkalnych i młodzi ludzie nie będą nikomu tutaj przeszkadzać. Poza tym jest tu monitoring i będzie można na bieżąco kontrolować co się dzieje na placu – mówi radny Szadkowski.
W grę wchodzi jeszcze jedno miejsce w okolicach stadionu, poza ogrodzeniem. Zdaniem Szadkowskiego jest to jednak teren, który może być zalewany przez Wartę.
Propozycję utworzenia skateparku przy stadionie piłkarskim zaakceptowała już komisja oświaty Rady Miasta Konina. Zanim uruchomiona zostanie procedura przetargowa, rajcy będą musieli jeszcze zmienić zapis w uchwale dotyczący lokalizacji parku dla skatów. To jak twierdzi Szadkowski powinno się stać na październikowej sesji. – Jeśli wszystko pójdzie dobrze to skatepark powstanie na wiosnę przyszłego roku – mówi Kamil Szadkowski.