Pomysł z pl. Piłsudskiego przypadł do gustu Tomaszowi Nałęczowi, który będzie doradzał prezydentowi m.in. w takich sprawach. Zdaniem historyka byłaby to najlepsza lokalizacja, gdyż w stolicy mało jest tak godnych i zacnych miejsc jak to. Według Nałęcza pl. Piłsudskiego w żaden sposób nie jest gorszy od Pałacu Prezydenckiego. To w tym miejscu odbyło się wiele podniosłych uroczystości, a m.in. msza św. w intencji ofiar.
O pomyśle prof. Nałęcza i Lecha Królikowskiego sceptycznie wyrażają się bliscy ofiar katastrofy prezydenckiego tupolewa. - Mam wrażenie, że podejście prof. Nałęcza do tego tematu jest niepoważne. Podobnie zresztą jak władz państwowych, które boją się wszelkiej odpowiedzialności - mówi "Polsce" Beata Gosiewska. - Najwłaściwsze miejsce dla pomnika znajduje się przed Pałacem na Krakowskim Przedmieściu - dodaje.
Podobnego zdania jest Andrzej Melak: - Plac Piłsudskiego jest miejscem godnym, ale jest tam już zbyt wiele monumentów np. krzyż poświęcony papieżowi czy Grób Nieznanego Żołnierza. Pomysł postawienia pomnika przy Placu Piłsudskiego komentuje także Jolanta Szczypińska z Prawa i Sprawiedliwości: - Mamy już miejsce, aby upamiętnić poległych w tej katastrofie - pod Pałacem Prezydenckim. To tam mieszkańcy stolicy zbierali się, aby zapalać znicze i oddać hołd zmarłym.
Za inną inicjatywą opowiada się siostra Małgorzata Chmielewska ze Wspólnoty i Fundacji "Chleb życia". Zaproponowała ona, aby zamiast budowy pomnika utworzyć dziecięce hospicjum imienia ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. Miałoby ono stanąć przy Świątyni Opatrzności Bożej. Finansowane byłoby z datków osób, które chcą upamiętnienia ofiar tragedii. Pomysł ten spotkał się z cieplejszym przyjęciem niż propozycja prof. Nałęcza. - Idea utworzenia hospicjum bardzo mi się podoba. Nie wyklucza to jednak budowy pomnika przed Pałacem- twierdzi Magdalena Merta.
Podobnego zdania jest Andrzej Melak: - Każde działanie, które ma na celu ulżenie ludziom, których bliscy zginęli w tej katastrofie, jest dobre. Sprawie budowy hospicjum przychylna jest także Beata Gosiewska, jednak, jak podkreśla, priorytetem nadal pozostaje kwestia pomnika przed Pałacem. - Hospicjum to jedno, ale obiecany pomnik powinien powstać.
Idea utworzenia dziecięcego hospicjum imienia ofiar katastrofy smoleńskiej podoba się także Jolancie Szczypińskiej: - Pomysł siostry Małgorzaty jest godny naśladowania. Nie powinna to być jednak jedyna forma uczczenia ofiar tragedii pod Smoleńskiem, a funkcjonować jako dopełnienie. Powinny istnieć zarówno pomnik, jak i hospicjum. - Prezydent Warszawy jednoznacznie stwierdziła, że merytoryczna dyskusja na temat umiejscowienia pomnika powinna odbyć się po wyborach samorządowych, tak aby ta sprawa nie stała się orężem walki politycznej - mówi rzecznik Urzędu m.st. Warszawy Tomasz Andryszczyk.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?