Zobacz: Pomagamy rodzinie Wąskich. Akcję wspiera fundacja "Jak dobrze żyć"
W mieście, oprócz kontenerów z logo Polskiego Czerwonego Krzyża, można także znaleźć kremowe pojemniki Fundacji Eco-Textil, której właścicielem jest firma Wtórpol ze Skarżyska-Kamiennej. Jak podkreśla dyrektor wrocławskiego PCK, odzież przez nich zbierana trafia m.in. do lumpeksów w województwie świętokrzyskim. We Wrocławiu znajdziemy też kontenery dolnośląskiej Fundacji Przyjaciele oraz podkarpackiej Fundacji Miłosierdzie.
Gdzie we Wrocławiu oddać rzeczy dla potrzebujących?
- Obecnie PCK ustawiło we Wrocławiu ok. 50 kontenerów. Organizacja podpisuje umowę ze spółdzielniami mieszkalnymi, dzięki czemu możemy nieodpłatnie ustawić nasze kontenery na terenie osiedla - wyjaśnia Jerzy Gierczak, dyrektor PCK we Wrocławiu.
Kontenery PCK posiadają wyraźne logo oraz napis: Polski Czerwony Krzyż. Z boku znajdują się plakaty z mężczyzną na motorze lub dziewczyną w czerwonej sukience i hasłem: "Z pomocą każdemu do twarzy".
Gdzie trafia odzież z kontenerów? Odzież zarówno z kontenerów, jak i ze zbiórek osiedlowych prowadzonych przez PCK jest przewożona do siedziby wrocławskiego PCK przy ul. Bulwida.
- Wolontariusze wypakowują odzież i rozwieszają ją na wieszakach, aby była łatwiej dostępna dla osób, które się po nią zgłoszą. Odbiór odbywa się we wtorki i piątki. Potrzebujący mogą przyjść także w pozostałe dni tygodnia, w godzinach pracy biura tj. 8-16. Odzież wydajemy na podstawie zaświadczeń z MOPS-u - wyjaśnia Jerzy Gierczak, dyrektor wrocławskiego oddziału PCK.
40% ubrań z tych kontenerów trafia do potrzebujących, reszta jest sprzedawana prywatnym firmom. Taka odzież najczęściej jest przerabiana na czyściwo fabryczne. Dochód ze sprzedaży jest przeznaczony na cele statutowe PCK. Np. w ubiegłym roku dzięki nim zrealizowano projekt "Wyprawka dla Żaka", w ramach którego PCK pomogło ponad 300, osobom rozpoczynającym edukację w szkołach podstawowych i gimnazjach.
Gdzie trafia odzież z innych kontenerów?
Kontenery PCK łatwo pomylić z kontenerami firmy Wtórpol.
"Odzież zostawiona w pojemnikach Wtórpolu jest kilka razy sortowana. Ponad 97 proc. ubrań nadaje się do odzysku, reszta zostaje zutylizowana. Ubrania, które są w najlepszym stanie, trafiają do powtórnego użycia. Zużyte rzeczy przerabia się na czyściwo fabryczne" - czytamy na oficjalnej stronie firmy Wtórpol ze Skarżyska-Kamiennej.
Jak wynika z informacji na stronie www organizacja posiada 35 tysięcy kontenerów w całej Polsce, a rocznie uzyskuje 34 mln kg odzieży. Ubrania w dobrym stanie trafiają do 70 sklepów firmy Wtórpol w woj. świętokrzyskim oraz do krajów azjatyckich.
Kontenery PCK we Wrocławiu. Kliknij, aby zobaczyć więcej zdjęć.
Nie tylko odzież. Co wrzucać do kontenerów PCK?
- Należy kierować się empatią. Nie wrzucajmy do kontenerów tych rzeczy, których chcemy się pozbyć, ale to, co faktycznie może się komuś przydać. Zgłaszane jest duże zapotrzebowanie na firanki, pościel, kołdry i koce - mówi Jerzy Gierczak.
W przypadku przedmiotów wielkogabarytowych (np. mebli czy sprzętu AGD darczyńca musi zgłosić się do PCK przy ul. Bujwida osobiście). Organizacja skontaktuje go bezpośrednio z osobą potrzebującą, z którą ustali sposób odbioru datków.
Zbiórki osiedlowe
PCK we Wrocławiu organizuje regularne zbiórki rzeczy używanych prowadzone przez wolontariuszy. O zbiórce mieszkańcy mogą dowiedzieć się z ulotek, które są roznoszone na terenie, na którym ma być prowadzona zbiórka. Między godziną 9 a 12 wolontariusze jeżdżący specjalnie oznakowanymi samochodami odbierają spakowaną w worki odzież.
W grudniu 2013 roku mieszkańcy ul. Kamiennogórskiej na Oporowie zgłosili organizacji, że czerwona ciężarówka zbiera odzież używaną przeznaczoną dla PCK. - To nie jedyny przykry incydent w ostatnim czasie. Podczas ubiegłych wakacji ktoś włamał się do kontenerów PCK na Kozanowie - opowiada Gierczak. - Nie poznaliśmy sprawcy. Mamy raczej negatywne doświadczenia ze zgłaszaniem spraw na policję. Większość z nich jest umarzana.
Co musi zrobić firma, żeby wystawić kontener? - Żeby umieścić kontener w pasie drogowym w mieście, firma musi uzyskać zgodę Wydziału Inżynierii Miejskiej oraz złożyć wniosek na zajęcie pasa drogowego. Jeśli firma chce ustawić kontener na ternie osiedla, musi uzgodnić to z zarządcą osiedla. Opłaty, które są pobierane, to 5 gr za m kw. Jeśli firma udowodni, że jest zakładem pracy chronionej, to ZDiUM odstępuje od naliczania opłat - mówi Krzysztof Kubicki z biura prasowego ZDiUM. |
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?