Wygląda na to, że kielczanie poważnie potraktowali wprowadzenie stanu zagrożenia epidemiologicznego. Większość ludzi zdecydowało się pozostać w domu, centrum miasta świecą pustkami. Pusto jest zwłaszcza we wszystkich lokalach gastronomicznych, które od poniedziałku serwują jedzenie tylko na wynos lub w dostawie.
Wiele restauracji korzysta z usług popularnych aplikacji do zamawiania jedzenia, jak pyszne.pl czy Uber Eats. Jedzenie z części lokali można zamówić za pośrednictwem stron internetowych lub na telefon. W większości z nich transakcje dokonywane są bezgotówkowo, płaci się kartą, telefonem, blikiem lub przelewem online.
Obecna sytuacja ma ogromny wpływ na całą branżę gastronomiczną. Cierpią właściciele lokali, szefowie kuchni i wszyscy pracownicy restauracji. Na wielu facebookowych profilach restauratorów można znaleźć wystosowany przez nich apel:
Restauracje są w stanie przygotować dla Was posiłki na wynos lub z dostawą do domu, uwzględniając wszelkie środki bezpieczeństwa!! Dlatego prosimy Was, składajcie choćby symboliczne zamówienie, które pozwolą przetrwać ten ciężki czas wszystkim. Każda kwota, każdy gest - ma znaczenie!
Do akcji dołączyło wielu szefów kuchni, między innymi Kurt Scheller czy Robert Sowa. Wszyscy, którzy również chcą dołączyć, mogą wysłać swoje zdjęcie w kitlu kucharskim na adres [email protected].
Zamknięte lokale to ogromne straty finansowe zarówno dla właścicieli jak i dla pracowników restauracji. Straty liczy się w dziesiątkach tysięcy.
- Drodzy państwo, pamiętajcie, że chociaż nie możemy wam zaoferować jedzenia na miejscu, to nadal działamy. Można zamówić posiłek i odebrać go w lokalu. Każda taka wizyta, każda, nawet najbardziej symboliczna kwota będzie dla nas dużym wsparciem. Doskonale wiemy, że jedzenie w restauracjach nie jest w tym momencie sprawą priorytetową, że ludzie mają teraz na co wydawać pieniądze, ale każde zamówienie, nawet na 20 złotych będzie dla nas nieocenione - mówi Tomasz Pawlusek, właściciel i szef kuchni w restauracji "Mo-Ja" w Kielcach.
W niezwykle trudnej sytuacji są także wszyscy pracownicy restauracji, którzy utrzymywali się w dużej mierze z napiwków od klientów.
- Wszyscy wiemy, że restauracje są zamknięte. Możemy działać na dowóz, ale nie każdy restaurator ma tę możliwość. Wprowadzenie jej teraz jest trudne, a budowanie zaufanej bazy klientów trwa. Mam taki apel do klientów, żeby, jeżeli oczywiście mogą, to zamawiali. Wiele restauracji, w tym również Rockabilly, wprowadza specjalne oferty w dowozie. Jeżeli zapasy się skończą, albo będziecie państwo mieli ochotę na coś innego niż w domu, to polecam śledzić ofertę restauracji na social mediach. Kilka takich zamówień za symboliczną kwotę to już dniówka osoby pracującej na kuchni, a to już dużo pomoże, zwłaszcza pracownikom. Restauracja to zakład pracy, który zatrudnia czasem kilkanaście osób - mówi Damian Tomalik, właściciel restauracji "Monopolka" oraz "Rockabilly" w Kielcach.
Nie wszystkie restauracje mogą teraz rozwozić jedzenie do klientów, natomiast zdecydowana większość z nich podjęła się przygotowywania potraw do odbioru osobistego. Wszystkie potrawy przyrządzane są zgodnie z zasadami higieny. Kucharze i kelnerzy pracują w sterylnych strojach, mają rękawiczki i korzystają z płynów do dezynfekcji.
- Warto, żeby klienci pamiętali o tym, że my wciąż działamy. To, że nie można zamówić jedzenia i zjeść przy stoliku nie znaczy, że nie można go zabrać ze sobą do domu - dodaje Turan Bingol, właściciel restauracji Antalya Kebap.
Zobacz także:Koronawirus w Świętokrzyskiem? [RAPORT NA BIEŻĄCO]
Ważne telefony: Koronawirus w Świętokrzyskiem. Gdzie dzwonić po pomoc i informacje? Ważne telefony
Pobierz bezpłatną aplikację Echa Dnia i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.
Jakie są objawy i jak się chronić? Zobaczcie
Zobacz też, jak prawidłowo myć ręce:
Lody kawowe z kajmakiem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?