Koronawirus w Warszawie. Co z kościołami?
Wraz z pojawieniem się pierwszych przypadków koronawirusa w Warszawie, wierni zastanawiają się, jakie środki prewencyjne wprowadzą stołeczne parafie. Czy wzorem północnych Włoch miasta w Polsce również odwołają msze święte? Czy woda święcona zniknie z kropielnic? A co z przekazywaniem sobie znaku pokoju za pomocą uścisku dłoni?
Konferencja Episkopatu Polski wydała w tej sprawie specjalne wytyczne dla wiernych. - Zachęcam duchowieństwo i wiernych do zachowania zwiększonej ostrożności. W ewentualnych ogniskach tego zjawiska należy – w kościołach i pomieszczeniach parafialnych – przez czas jego trwania starać się o pomniejszenie ryzyka zachorowań poprzez zwrócenie szczególnej uwagi na zachowywanie podstawowych zasad higieny - informuje Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
ZOBACZ: COVID-19 – obalamy 10 mitów nt. chińskiego koronawirusa
Księża apelują do wiernych
Zalecenia przekazywane są także przez duchownych podczas mszy świętych. Wierni usłyszeli m.in. list ministra zdrowia, w którym Łukasz Szumowski poinformował o objawach i przebiegu choroby, a także apelował o czujność i wydał porady, jak postępować w przypadku, gdy zauważą niepokojące choroby u siebie lub u innych.- We wszystkich parafiach archidiecezji warszawskiej były odczytywane dwa listy. Jeden pochodził od ministra zdrowia, który tłumaczył sytuację w związku z koronawirusem i jakie są zasady postępowania. Drugi list napisał przewodniczący episkopatu Polski, który był napisany do księży. Duchowni informowali na podstawie tego listu o zasadach bezpieczeństwa i rozsądku - mówi nam ks. Przemysław Śliwiński z Archidiecezji Warszawskiej.
Woda święcona, komunia i znak pokoju
Co w przypadku kropielnic z wodą święconą, przyjmowania komunii świętej i przekazywania sobie znaku pokoju? - Jeśli ktoś czuje się źle, boi się, ma prawo bez żadnych wyrzutów sumienia zrezygnować z korzystania z kropielnicy. Przypominamy także o możliwości przyjmowania komunii świętej na rękę. Podobnie jak z formą znaku pokoju. Uścisk dłoni można zastąpić gestem skinięcia głową. Wszystkie te zalecenia znalazły się w komunikacie Arcybiskupa Stanisława Gądeckiego - mówi ks. Przemysław Śliwiński.
Czy kościoły odwołają msze święte?
Wierni zastanawiają się, czy kościoły odwołają msze święte. Czy taki scenariusz jest możliwy? O to zapytaliśmy się rzecznika Archidiecezji Warszawskiej. - Na ten moment nie, bo Polska nie jest w takiej sytuacji, jak Włochy. Jednak podkreślam, że takie rzeczy koordynuje rząd. Nie jesteśmy osobami kompetentnymi, żeby o czymś takim decydować i spekulować. Jako społeczeństwo musimy zachować się odpowiedzialnie. Słuchamy osób, które są wiarygodne, kompetentne, władz państwowych, które odpowiadają za zdrowie publiczne i z całą pewnością Kościół będzie się wszystkim takim zaleceniom podporządkowywał - mówi ks. Przemysław Śliwiński. Na ten moment msze święte i nabożeństwa będą odbywać się standardowo, tak jak jest to na co dzień, o ile nic się nie zmieni.
Specjalne modlitwy
Jednocześnie w warszawskich kościołach odmawiane są specjalne modlitwy. Wierni modlą się w intencji o ustrzeżenie od skutków szerzącej się epidemii oraz o uzdrowienie chorych. - Są to suplikacje śpiewane, czyli specjalne modlitwy w obliczu różnych, niepokojących wydarzeń. Odprawiane po każdej mszy. Mam sygnały, że w wielu kościołach w warszawie takie suplikacje są odprawiane - mówi ks. Przemysław Śliwiński.
Zobaczcie też:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?