Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus w Warszawie. Jak funkcjonuje komunikacja miejska? Wznowiono stały rozkład. Ratusz nie wie, jak policzyć pasażerów

Kacper Komaiszko
Kacper Komaiszko
Jak w Warszawie wygląda pierwszy dzień funkcjonowania komunikacji miejskiej w świetle nowych przepisów? Przypomnijmy - we wtorek polski rząd wprowadził ograniczenia w przemieszczaniu się. Z nowej ustawy wynika, iż w pojazdach transportu zbiorowego może przebywać jednocześnie tylu pasażerów, ilu w sumie zajęłoby połowę miejsc siedzących. Według jakiego rozkładu kursuje Warszawski Transport Publiczny? Czy w pojazdach jest tłok? Szczegóły w artykule poniżej.

Koronawirus a Warszawski Transport Publiczny

Od środy 25 marca w pojazdach komunikacji miejskiej może przebywać jednocześnie tylu pasażerów, ilu w sumie zajęłoby połowę miejsc siedzących. Jak w praktyce wygląda stosowanie się do tego przepisu w Warszawie? Już wczoraj dowiedzieliśmy się, że miasto nie zamierza wyznaczać osób, które będą liczyć podróżnych wsiadających do komunikacji. Ratusz liczy na zdroworozsądkowe podejście samych mieszkańców. Warszawa wychodzi z założenia, że wyznaczanie osób do liczenia pasażerów przy 1100 autobusach oraz 260 tramwajach kursujących jednocześnie po mieście, byłoby trudne do zrealizowania. Może się okazać, że przepisy do takiego rozwiązania ostatecznie Warszawę zmuszą - pisaliśmy w artykule z 24 marca.

Faktycznie, jak dotąd nie wyznaczono pracowników do liczenia pasażerów. Zarząd Transportu Miejskiego również w żaden sposób nie wytyczył w pojazdach specjalnych miejsc czy stref dla pasażerów. W praktyce wciąż do pojazdu może wsiąść tłum warszawiaków. Zdaje się jednak, że mieszkańcy sami potrafili dostosować się do nowej rzeczywistości. W porannym szczycie nie zauważyliśmy wielkich skupisk ludzkich w komunikacji - pasażerowie (tam, gdzie to możliwe) pilnowali, aby nie przebywać w tłumie. Nie można z całą pewnością stwierdzić, że w każdym pociągu metra czy autobusie była wystarczająca przestrzeń, jednak tłok to raczej rzadkość.

Tak wyglądały przejazdy komunikacją w środowy poranek:

Koronawirus w Warszawie. Jak funkcjonuje komunikacja miejska...

Wpływ na "rozluźnienie" w pojazdach WTP może mieć również powrót do stałego, powszedniego rozkładu jazdy. Co ciekawe - jeszcze wczoraj wiceprezydent Warszawy zarzekał się, że kierowców jest za mało i komunikacja może funkcjonować jedynie na bazie rozkładu sobotniego. Robert Soszyński mówił, że cięcia w komunikacji to konieczność. - Mamy problemy z obsadą kadrową - przyznał podczas wczorajszej konferencji prasowej. - To jest główny oraz jedyny powód - mówił Soszyński. Z kolei w mediach społecznościowych pojawiały się głosy, że kierowców brakuje, ponieważ są wysyłani na przymusowe urlopy. Nie jest to jednak potwierdzona informacja. Mimo wszystko dwa ostatnie dni funkcjonowania komunikacji były dla pasażerów - w obliczu epidemii - katorgą. Sieć zalała fala zdjęć przedstawiających ich podróż do pracy. Mimo ścisku w pojazdach i kolejek ustawiających się na przystankach - zdaniem stołecznego ratusza - ten ograniczony rozkład jazdy był "elastyczny",

Trzaskowski - trzy razy "jak?"

Do nowych przepisów na swoim Facebooku odniósł się prezydent Warszawy. Wpis Trzaskowskiego nie napawa optymizmem. Okazuje się, że prezydent nie ma bladego pojęcia, jak zaplanować funkcjonowanie transportu przy jednoczesnym poszanowaniu nowo wprowadzonego prawa. Jego zdaniem samorządy miały zbyt mało czasu, aby przygotować się do zmian. Prezydent zadaje wiele pytań:

  • - Premier nakazuje zachowywać w komunikacji miejskiej odstępy między pasażerami. Jak to zrobić przy usztywnionym rozkładzie?
  • - Jak np. mamy liczyć pasażerów? Na jakiej podstawie i kto ma to robić?
  • - No i jak liczyć pasażerów w tramwajach z dwoma wagonami? Albo w metrze?

Trzaskowski oczekuje co do tego jasnych wytycznych. - Chcemy i zamierzamy dostosować się do rozporządzenia – ale nie może być tak, że jego treść dostajemy niemal pół doby po tym, jak jego założenia zostały ogłoszone na konferencji prasowej i 3 godziny przed tym, jak teoretycznie powinny już być wcielone w życie! - wskazuje prezydent Warszawy. - Rząd, każąc nam wprowadzać sztywny rozkład, nie rozwiąże problemu utrzymania odstępów i nakazanej liczny osób w autobusach i tramwajach. Może natomiast szybko doprowadzić do sytuacji, w której po prostu nie będzie można efektywnie zarządzać komunikacją miejską - czytamy we wpisie Rafała Trzaskowskiego.

Fakty i mity na temat koronawirusa z Wuhan znajdziecie w naszej galerii. 



Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Czy koronawirus atakuje biegaczy? Raport WHO potwierdza fakt...

Zobaczcie też:

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto