Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus w Warszawie. Pierwsza restauracja zamknięta przez epidemię. "Jesteśmy świadomi zagrożenia"

Redakcja
mat. pras.
Koronawirus w Warszawie. W związku z epidemią w stolicy zamykane są już nie tylko obiekty sportowe, muzea, teatry czy kina, ale także pierwsze lokale gastronomiczne. O znacznym ograniczeniu sprzedaży postanowili właściciele popularnych knajp w Śródmieściu. - Jesteśmy po podjęciu jednej z najtrudniejszych decyzji, którą przyszło nam podejmować jako osoby tworzące miejsce spotkań i spędzania wolnego czasu - czytamy w wiadomości nadesłanej do naszej redakcji przez dyrektora restauracji. Szczegóły w artykule poniżej.

#DbamOZdrowie #JemWDomu

Nie trzeba było długo czekać, aby na panującą sytuacją epidemiologiczną zareagowały również pierwsze lokale gastronomiczne. Sieć restauracji Aioli znacząco ograniczyła sprzedaż w swoich lokalach, promując tym samym akcję "#DBAMOZDROWIE #JEMWDOMU". W najbliższym okresie drzwi restauracji będą zamknięte dla gości pragnących zjeść tam posiłek.

Jesteśmy po podjęciu jednej z najtrudniejszych decyzji, którą przyszło nam podejmować jako osoby tworzące miejsce spotkań i spędzania wolnego czasu. Świadomi zagrożenia płynącego z przebywania w dużych skupiskach ludzi, podjęliśmy decyzję o ograniczeniu sprzedaży w naszych lokalach - pisze Rafał Wronka, dyrektor sieci AIoli.

Warszawskie restauracje Aioli przy ul. Chmielnej 26 i Świętokrzyskiej 18 są zamknięte od wczoraj (12 marca) - aż do odwołania. Knajpki postanowiły, że odtąd będą prowadzić jedynie sprzedaż dań na wynos.

- Jest to niezbędne dla naszego wspólnego bezpieczeństwa. Decyzja, którą podjęliśmy ma na celu wyłącznie działanie zapobiegawcze i ograniczenie rozpowszechniania powstałego problemu, z którym przyszło nam się zmierzyć - piszą w oświadczeniu kierowanym do gości lokali.

Wiele wskazuje na to, że śladem Aioli pójdą wkrótce kolejne restauracje. Co więcej - taka postawa właścicieli lokalu spotkała się z mnóstwem pozytywnych reakcji, co można zaobserwować wśród komentarzy w mediach społecznościowych:

  • - Oby więcej knajp tak robiło. Póki co wszyscy zapraszają do siebie, co jest dość nieodpowiedzialne.
  • - Brawo Wy. Szacunek za odpowiedzialność.
  • - Super postępowanie z waszej strony!

Ponadto decyzja podjęta przez właścicieli sieci mocno wpisuje się w działania, jakie zalecał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. - Zamykamy szkoły czy instytucje kultury po to, aby ograniczyć nasze spotkania, a nie przenieść je w inne miejsce. To nie czas wakacji – wzmożonych wizyt, imprez czy dużych spotkań rodzinnych (...) Przede wszystkim jednak nie pozwalajmy, żeby nasze dzieci czas bez szkoły spędzały w galeriach handlowych albo w zatłoczonych kawiarniach czy barach szybkiej obsługi - pisał w apelu do warszawiaków.

List Rafała Trzaskowskiego w całości przeczytacie tutaj.

Zobaczcie też:

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto