Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus w Warszawie. Puste ulice, puste półki i gigantyczne kolejki. Stolica szykuje się na najgorsze

Redakcja
Mieszkańcy Warszawy szykują się do kwarantanny. Od czytelników otrzymujemy informacje, że na ulicach widać pustki, a zatłoczone zwykle miejsca są wyraźnie przerzedzone. Pustki widać także na półkach wielu marketów, gdzie do kas ustawiają się gigantyczne kolejki. To efekt fałszywej, podawanej pocztą pantoflową wiadomości o planowanym zamknięciu sklepów.

Koronawirus w Warszawie. Puste ulice, puste półki i gigantyczne kolejki

W środę, 11 marca premier Mateusz Morawiecki ogłosił szereg zmian na najbliższe tygodnie. Przez co najmniej kilkanaście dni zamknięte będą placówki edukacyjne, szkoły wyższe, kina, muzea i teatry. Zmienia się także praca w wielu urzędach dzielnicowych, które stawiają szyby oddzielające interesantów od urzędników oraz przekładają wcześniej umówione spotkania.

Zaraz po rządowym komunikacie, w sieci zaczęły pojawiać się fałszywe informacje dotyczące możliwego zamknięcia sklepów na terenie całego kraju. Nie brakuje również pogłosek o wprowadzeniu stanu wyjątkowego, a nawet odcięciu Warszawy od reszty kraju. Wszystkie te plotki zostały oficjalnie zdementowane przez odpowiednich ministrów. Mimo to, życie w Warszawie w ostatnich godzinach wyglądało trochę inaczej.

Puste ulice i półki w sklepach w Warszawie po ogłoszeniu kwarantanny:

Koronawirus w Warszawie. Puste ulice, puste półki i gigantyc...

W środę do późnych godzin w sklepach ustawiały się kolejki. Wózki pełne były papieru toaletowego, zgrzewek wody, makaronu oraz ryżu. W czwartek od porannych godzin w całym mieście w sklepach również są tłumy.

- Makaronu nie było w moim markecie już kilka minut po siódmej, woda szybko znika - pisze do nas jeden z czytelników.

Robienie dużych zapasów odradza m.in. Łukasz Szumowski, minister zdrowia. - 14 dni to naprawdę nie jest rok czasu i robienie zakupów jak za dawnych lat, kiedy brakowało cukru i papieru toaletowego i makaronu moim zdaniem nie ma żadnego uzasadnienia. To już taki bardzo medyczny apel: większe ryzyko jest chodzenia do sklepu, stania w kolejce niż siedzenia w domu i kupienia na za tydzień nawet przez internet, jeżeli to jest taki okres dostawy. W kolejkach w sklepach też się możemy zarazić - zaznaczył.

Puste są za to ulice oraz przystanki autobusowe. Wiele firm zdecydowało się na pracę zdalną. Nie widać także młodzieży, które została objęta domową kwarantanną przez najbliższe dwa tygodnie. W czwartek rano ministerstwo zdrowia podało informację, że liczba zakażonych koronawirusem COVID-19 na terenie Polski wzrosła do 44. Sześciu pacjentów przebywa w szpitalach na terenie Warszawy.

Czy sklepy podejmują dodatkowe działanie w związku z zagrożeniem koronawirusem? Sprawdziliśmy, jak o czystość dba Biedronka, Lidl, Aldi i Kaufland. Zobaczcie!

Sklepy reagują na koronawirusa. Biedronka, Żabka, Lidl i inn...

Zobaczcie też:

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto