Koronawirus, Warszawa. Aplikacja będzie sprawdzać, czy przestrzegasz kwarantanny

Osoby, które miały kontakt z zarażonymi koronawirusem zostają skierowane na przymusową 14-dniową kwarantannę. Ma ona za zadanie odizolować potencjalnie chore osoby na czas inkubacji,czyli okres, w którym zarażony nie wykazuje jeszcze żadnych objawów, ale może roznosić już niebezpiecznego wirusa.

Nie wszyscy jednak stosują się do obowiązku kwarantanny, nawet pomimo grożących im kar. Choć wyjście z domu w tym czasie naraża nas karę finansową - obecnie 30 tysięcy złotych - to wiele osób podejmuje ryzyko, a nawet ucieka ze szpitali zakaźnych. By lepiej monitorować osoby w stanie kwarantanny, powstała specjalna aplikacja, z której skorzystać mogą jedynie osoby objęte przymusową izolacją, na podstawie numeru telefonu.

Selfie z zaskoczenia
Aplikacja będzie monitorowała nas dzięki wykonywanym przez nas zdjęciom. Selfie trzeba będzie wykonać kilka razy dziennie, w miejscu gdzie przebywamy na kwarantannie. Aplikacja, dzięki systemowi geolokacji sprawdzi, gdzie się aktualnie znajdujemy i czy jest to miejsce zadeklarowane przez nas lokalizacja.

- Dziennie trzeba będzie zrobić jedno lub kilka takich zdjęć. Prośby o ich wykonanie będziemy wysyłać „z zaskoczenia”. Idea jest dokładnie taka sama jak przy niezapowiedzianych wizytach funkcjonariuszy policji. Dane osób „meldujących się” na kwarantannie są bezpieczne. Nie będą niepotrzebnie gromadzone, ani przechowywane –tłumaczy minister cyfryzacji Marek Zagórski.

Aplikacja będzie służyć jednak nie tylko do monitorowania obywateli. Znajdziemy w niej wszelkie niezbędne informacje, które pomogą nam w trakcie epidemii, a także umożliwi zgłoszenie się do ośrodków pomocy społecznej, które pomogą w dostarczeniu leków i zakupów. Dystrybucja aplikacji, zgodnie z zapewnieniami ministerstwa, ma ruszyć 22 marca.