Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus. "Zaczynam się bać chodzić do pracy". Kierowca autobusu przerażony zachowaniem pasażerów

Redakcja
naszemiasto.pl
Koronawirus. Kierowca autobusu miejskiego w Warszawie opowiedział, jak teraz wygląda jego codzienność w pracy. Opisuje także zachowanie pasażerów, którzy nie przestrzegają nowych zasad i zaleceń sanepidu. Szczegóły w tekście poniżej.

- Starajmy się siebie szanować i współpracować ze sobą. Nasza praca w tej chwili to już nie sama praca, to już służba, bardzo ciężka służba - apeluje kierowca warszawskiego autobusu.

Koronawirus a komunikacja miejska

Kierowca warszawskiego autobusu miejskiego opowiedział, jak wygląda jego codzienność w pracy. Na swoim facebookowym profilu opisał jedną z sytuacji, która miała miejsce kilka dni temu. - Linia 190 kierunek os. Górczewska, godzina około 6:20-6:40, pasażerów z każdym przystankiem coraz więcej i więcej. Na przystanku Dw. Wileński już widzę, że jest zdecydowanie za dużo. Biorę mikrofon i proszę o opuszczenie części ludzi z pokładu. Wychodzi może jedna, dwie osoby. Ponawiam komunikat, tym razem zero odzewu. Więc według zaleceń ruszam i zgłaszam na Centrale Ruchu przeludnienie pojazdu. Pan przyjął zgłoszenie. Na tym się kończą moje obowiązki - opisuje kierowca. I jak dodaje, apele, prośby, informacje na szybach czy przystankach nie powstrzymują warszawiaków przed wsiadaniem do "zapełnionego" autobusu. - Szkoda, bo z każdym dniem zarażonych jest coraz więcej, a my nie pomagamy swoim zachowaniem. Szczerze powiem, że zaczynam się bać chodzić do pracy- pisze kierowca.

Kwarantanna w więzieniu. W takich warunkach żyją polscy więź...

- Niestety, ale żeby wygrać walkę z wirusem trzeba albo karać ludzi albo wyłączyć komunikację całkowicie. Jak wiemy, wyłączyć się nie da więc chyba trzeba karać. Chociaż ja za tym nie jestem. Ale chyba nie mam lepszego pomysłu - pisze kierowca autobusu miejskiego.

Ograniczona liczba pasażerów

Od środy, 25 marca, w środkach transportu może jednocześnie podróżować nie więcej osób niż połowa liczby miejsc siedzących. Miasto przygotowało odpowiednie oznaczenia, które są umieszczone we wszystkich pojazdach. Jeszcze przed wejściem do autobusu czy tramwaju mieszkańcy widzą, ile osób może nim jechać. Są także informacje o konieczności zachowania odstępów między pasażerami. Po ulicach Warszawy kursuje maksimum pojazdów, przy uwzględnieniu częściowej absencji wśród kierowców, motorniczych i maszynistów. - W pierwszej kolejności staramy się zapewnić realizację wszystkich kursów porannych i realizowanych w godzinach szczytów komunikacyjnych - informuje miasto.

Mandaty, długie kolejki przed sklepami i brak dzieci na ulic...

Zobaczcie też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto