Podczas oglądania pochodu Winobraniowego zabraklo mi głębszego nawiązania do istoty święta wina. O ile szkoły wkoponowały się w przedstawienie czterech pór roku, to parada motycykli i garbusów kłóciła się trochę z formułą winobrania - tak myślę.Tak jak zapach wyprawionych skór z zapachem pieczonej golonki.
Ale pierwsze koty za płoty, może dopracujemy to w następnych latach...
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?