Stołeczni koszykarze podchodzili do pojedynku z dużymi nadziejami, wszak na własnym parkiecie spisywali się w dotychczasowych występach bardzo dobrze. W sobotę zapomnieli jednak sztuki poprawnego rzutu do kosza i zaliczyli katastrofalny występ - zdobyli zaledwie 40 punktów! Gdynianie zgromadzili 23 punkty więcej i wyjechali ze stolicy z pewną wygraną.
8/40 (20 proc.) w rzutach za dwa, 4/22 (18 proc.) w rzutach za trzy, wreszcie 12/30 (40 proc.) z linii rzutów wolnych - oto skuteczność Polonii w meczu z mistrzem kraju. - Zabrakło nam umiejętności. Może przestraszyliśmy się rywala? Nasza skuteczność wyglądała dziś fatalnie. Przepraszam publiczność za to, że musiała oglądać taką indolencję strzelecką moich zawodników - tłumaczył się na pomeczowej konferencji załamany trener Wojciech Kamiński.
Początek meczu o dziwo należał do warszawian, którzy po 3 minutach prowadzili 5:0. Z każdą minutą jednak zaznaczała się przewaga dużo bardziej doświadczonych mistrzów Polski, którzy kontrolowali grę, nawet mimo słabej postawy swoich centrów. Po pierwszej połowie na tablicy świetlnej widniał wynik 33:23 dla mistrzów Polski.
Po zmianie stron w dalszym ciągu trwała niemoc rzutowa gospodarzy, którzy jednak zacieśnili swoje szyki obronne. Pierwsze punkty po przerwie Asseco Prokom zdobył dopiero w 25. minucie za sprawą Przemysława Frasunkiewicza (przez ostatnie dwa sezony gracz Polonii).
W decydujących minutach zespół z Trójmiasta pokazał w końcu całą swoją klasę. Znakomity fragment znów zaliczył Filip Widenow, który bodaj jako jedyny gracz na boisku był w dobrej formie strzeleckiej. W ostatniej akcji końcowy rezultat trójką ustalił Courtney Eldridge.
- Zagraliśmy dobry mecz w obronie. Zmuszaliśmy rywali do rzutów z nieprzygotowanych pozycji i myślę, że tak właśnie powinniśmy grać, gdy brakuje talentu w ataku - podsumował trener Prokomu Tomas Pačesas.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?