Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kotek na drzewie na ratunek czekał trzy doby. Pomogli strażacy

redakcja
redakcja
Kociak utknął na drzewie na wysokości około 10 metrów. Na gałęzi spędził trzy doby.
Kociak utknął na drzewie na wysokości około 10 metrów. Na gałęzi spędził trzy doby. Dawid Łukasik
Koci płacz zaalarmował mieszkankę kieleckiej ulicy świętego Stanisława Kostki. Okazało się, że zwierzak, jak później ustalono, od trzech dni siedział na drzewie bez jedzenia i wody. Dzięki sprawnej akcji Straży Pożarnej jest już bezpieczny.

- Problem zgłosiliśmy Straży Miejskiej, ale strażnicy stwierdzili, że nie mają odpowiedniego sprzętu, by pomóc zwierzęciu. W piątek rano zadzwoniłam więc do Straży Pożarnej i trzeba przyznać, że zareagowano natychmiast. W ciągu pół godziny kot był już zdjęty z drzewa – opowiada inspektor Elżbieta Pietrzczyk z kieleckiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.Dodaje, że kocurek jest młody, ma około 9-10 miesięcy, jest wykastrowany. – Być może komuś uciekł lub jest tak zwanym wakacyjnym zwierzakiem wyrzuconym na czas urlopu. Szukamy dla niego dobrego domu – mówi Elżbieta Pietrzczyk. Osoby zainteresowane przygarnięciem kociego drzewołaza mogą dzwonić pod numer: 660-663-882.- Zdarzenia ze zwierzętami mają miejsce sporadycznie, jednak zawsze na nie reagujemy. Ostatnio pojawiają się zdarzenia z potrąconymi psami czy kotami, na które również nie jesteśmy obojętni, powiadamiamy odpowiednie służby. Każde życie trzeba ratować – podkreśla Sławomir Karwat, zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach. – Zdarza się, że kot, który wszedł na drzewo, sam z niego schodzi, w niektórych przypadkach konieczna jest jednak nasza pomoc. Tak było tym razem. Kot utknął na wysokości około 10 metrów. Strażacy dojechali na miejsce w 15 minut, cała akcja trwała 20 minut i zakończyła się szczęśliwie – informuje komendant Karwat. 

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto