Dlaczego Pana zdaniem mecz o Superpuchar nie powinien odbyć się 11 lutego na Stadionie Narodowym? Jakie ma Pan zastrzeżenia?
Ten stadion jest gotowy w sensie budowlanym, ale to wcale nie oznacza, że ma już dziś pełną funkcjonalność. Monitoring jest w trakcie uruchamiania i dopiero w poniedziałek przejdzie wymagane prawem kontrole sprawdzające, poszczególne systemy są testowane, a docelowy system łączności będzie dopiero w połowie maja, nie wszystkie pomieszczenia są w pełni wyposażone, a w szczególności nie są jeszcze wyposażone stanowiska dowodzenia policji, stadionowy komisariat, pomieszczenia dla zatrzymanych, pomieszczenia w których mógłby pracować prokurator czy sędzia.
Czytaj także: Superpuchar: Zgody nie ma, ale mecz będzie
Służba ochrony wciąż się szkoli i zgrywa w działaniu, policja nie poznała jeszcze dobrze obiektu, nie przeprowadzono na nim koniecznych ćwiczeń. Mecz o Superpuchar to mecz wysokiego ryzyka, z punktu widzenia zapewnienia bezpieczeństwa najtrudniejszy. To błąd, że zakontraktowano go jako pierwszy. To tak, jakby do zupełnie nowego, skomplikowanego samochodu wsadzić kierowcę tuż po egzaminie prawa jazdy i wysłać go na ekstremalnie trudną i niebezpieczną trasę.
Podczas Euro 2012 na trybunach nie będzie krat oddzielających kibiców dwóch drużyn. Z kolei w rozgrywkach krajowych jest to wymagane. Dlaczego budując Stadion
Narodowy, nie pomyślano od razu o rozwiązaniu tego problemu?
Stadion Narodowy nie był przewidywany jako miejsce regularnego rozgrywania meczów klubowych. W odróżnieniu od nowych stadionów we Wrocławiu, Poznaniu czy Gdańsku, nie jest stadionem macierzystym żadnej drużyny. To obiekt wielofunkcyjny, budowany z myślą o meczach międzynarodowych, koncertach, innych imprezach masowych. Mecze klubowe, zwłaszcza kwalifikowane jako mecze podwyższonego ryzyka, wymagają dalej idących zabezpieczeń. To nie znaczy, że nie można ich będzie rozgrywać także na tym stadionie - ale rozsądniej byłoby odpowiednio wcześnie się do nich przygotować.
Cały wywiad w serwisie polskatimes.pl
Czytaj także: Rzecznik Ekstraklasy zapowiada odwołanie się od decyzji władz miasta
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?