Prezydent to symbol rozwoju miasta. Od niego zależy, czy w Krakowie powstanie metro, szybka kolej aglomeracyjna, jakie środki na to przeznaczy, kiedy rozpocznie inwestycje, jak będą one nadzorowane i kiedy będą efekty. Są prezydenci, którzy odcisnęli na swoich miastach bardzo wyraźne znaki. Kiedy mówimy o Wrocławiu, od razu przychodzi na myśl postać prezydenta Dutkiewicza, szybko i sprawnie realizującego inwestycje, stawiającego przed mieszkańcami wielkie projekty. Choć nie wszystkie się udają, to miasto i tak zyskuje - starając się o wielką wystawę Expo po drodze wygrano dla Wrocławia Euro 2012. Prezydent miasta to wielka, porywająca wizja rozwoju na kilkanaście lat albo doraźne działania, potrzebne, ale nietworzące zrozumiałej dla mieszkańców, popieranej przez nich i wręcz oczekiwanej wizji rozwoju miasta.
Prezydent jako najważniejsza osoba w magistracie mianuje urzędników, nadzoruje ich działania, zarządza Urzędem Miasta, wydziałami, biurami. To od jego decyzji zależy, jak szybko przygotowane są miejscowe plany, jak szybko udzielane decyzje administracyjne, sprzedawane mieszkania. Są w Polsce miasta, gdzie decyzje inwestycyjne wydawane są w kilka miesięcy, gdzie pokrycie planami miejscowymi wynosi ponad 50 proc. powierzchni miasta, gdzie urzędnicy bardzo sprawnie reagują na potrzeby mieszkańców. To bardzo ważne, czy współpracownicy prezydenta to osoby z nadania politycznego, towarzyskiego, binzesowego, wobec których prezydent spłaca dług wdzięczności czy profesjonalni fachowcy umiejący się znaleźć w trudnych czasach.
W sprawach finansowych prezydent jako jedyny ma inicjatywę i od niego zależy, na co wydamy pieniądze, jakie zadania mają priorytet, które projekty mają zapewnione finansowanie, a które muszą czekać w kolejce na pieniądze. Prezydent to osoba reprezentująca miasto na zewnątrz, ale nie jedynie przy przecinaniu wstęg czy na oficjalnych spotkaniach. Może, jeżeli chce, wykorzystywać swoją reprezentacyjną pozycję do pozyskiwania dla miasta sojuszników, pieniędzy, nowych inwestorów. Prezydenci wielu miast umieją pozyskać do swoich działań sojuszników z różnych opcji politycznych, gospodarczych czy społecznych.
W przypadku konfliktów prezydent ma do czynienia z wieloma sprzecznymi postulatami, przeciwstawnymi poglądami.
Musi umieć rozmawiać z każdym, słuchać, prowadzić dialog. Ale musi także podejmować decyzje, bronić ich i konsekwentnie wcielać je w życie. Nie może być piórkiem rzucanym wiatrem sprzecznych postulatów, musi być wyrazisty, a jego działania czytelne. Można się z nim nie zgadzać, ale jego intencje muszą być czytelne i zrozumiałe. O ile bardziej zadowoleni byliby krakowianie, gdyby to w Krakowie były rozgrywane mecze EURO 2012, gdyby, w wyniku reform, lepiej działała edukacja, kultura, służba zdrowia. O ile szybciej rozwijałby się Kraków, gdyby były miejscowe plany czy nowoczesne studium, a decyzje inwestycyjne były wydawane tak szybko, jak to robią inni. Ile więcej inwestycji byłoby, gdyby Kraków nie był na szarym końcu w pozyskiwaniu środków z Unii Europejskiej.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?