Udawał kolegę, ukradł telefon komórkowy
Do zdarzenia doszło w nocy w kasynie. Z zawiadomienia pokrzywdzonego wynika, że telefon komórkowy miał na stole, przy którym był on i kilka innych osób. Obok siedział 40-latek, który przez cały czas podejmował z nim próbę rozmowy, namawiał do wzniesienia toastu. Niczego nie spodziewający się mężczyzna nie zwrócił uwagi na to, że może paść ofiarą złodzieja. Kiedy pokrzywdzony zorientował się, że nie ma swojego telefonu, zawiadomił policję. Na szczęście moment zuchwałej kradzieży został uchwycony przez kamery monitoringu. Obejrzyjcie film:
Na nagraniu widać, że za każdym razem, gdy złodziej pochylał się do pokrzywdzonego mężczyzny, by wznieść kolejny toast, nakrywał jego telefon dłonią i przesuwał w swoim kierunku. W pewnym momencie, gdy ofiara odwróciła głowę, mężczyzna chwycił telefon i schował go pod stół.
Zobaczcie też:
''Nie spodziewał się, że cała sprawa wyjdzie na jaw''
Funkcjonariusze szybko ustalili okoliczności, w jakich doszło do przestępstwa, zabezpieczyli monitoring, następnie zatrzymali obywatela Tajlandii podejrzanego o kradzież. Z relacji policji wynika, że kiedy do drzwi złodzieja zapukali policjanci z wolskiej komendy, 40-latek był bardzo zdziwiony - nie spodziewał się takiego obrotu sprawy. Funkcjonariusze odzyskali skradziony telefon komórkowy, a podejrzany usłyszał zarzut kradzieży, do której podczas przesłuchania przyznał się. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
POLECAMY TEŻ:
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?