Wrocławskie krasnale doczekały się wreszcie swojej legendy. Nosi tytuł "Jak krasnale Wrocław od złego uratowały".
Książkę, nie tylko dla dzieci, odpowiadającą na pytanie, skąd te małe stworzenia wzięły się we Wrocławiu, napisała polonistka Tamara Chorążyczewska.
Okazuje się, że wrocławskie krasnale są nie tylko sympatyczne, ale i bohaterskie. Z książki dowiadujemy się m.in., że to one uwolniły porwanego we Wrocławiu Świętego Mikołaja.
Uratowały go przed złymi mocami, a miasto uchroniły od kompromitacji przed całym światem. Z lektury możemy się też dowiedzieć o autentycznych powiązaniach krasnali z Pomarańczową Alternatywą. Książka wyjaśnia, jak skrzaty stały się symbolem stolicy Dolnego Śląska.
- Krasnale to najpopularniejszy w tej chwili symbol Wrocławia. Do tej pory nie miały żadnej swojej legendy czy opisanych korzeni, więc trzeba było ją stworzyć - zdradza autorka, która na co dzień pracuje w biurze promocji Uniwersytetu Ekonomicznego.
Uczelnia, która ją zatrudnia, zdecydowała się jako pierwsza wydać książkę w małym nakładzie w formie gadżetu. Została ona rozdana w prezencie małym recenzentom z wrocławskich szkół i przedszkoli.
- Spotkała się z dużym zainteresowaniem i dzieci, i rodziców. Teraz książkę chcemy wydać w większym nakładzie - mówi autorka legendy.
Książka jest ilustrowana obrazkami męża polonistki. To rysunki trójwymiarowe. Zdobią ją też ryciny wrocławskich kamienic. W środku jest mapka najważniejszych miejsc w mieście. Publikacja ma zachęcić do ich zwiedzania i poznawania historii wszystkich wrocławskich krasnali. Książka w tej chwili przygotowywana jest do wydania na masową skalę. A już latem, przetłumaczona na kilka języków, ma trafić do księgarni i wrocławskich punktów informacji turystycznej.
Autorka zdradza nam, że już zaczyna pracę nad kolejnymi częściami przygód krasnali.
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?