Krytyczna sytuacja galerii handlowych. Czy zostaną otwarte przed świętami Bożego Narodzenia?

Od soboty 7 listopada 2020 r. galerie handlowe znów są zamknięte. Czynne są jedynie sklepy spożywcze, apteki oraz wszystkie punkty usługowe. Czy centra handlowe w całej Polsce zostaną otwarte wcześniej, niż przed 30 listopada 2020 roku? O to apeluje Polska Rada Centrów Handlowych, Związek Pracodawców Polskich Obiektów Handlowych i Partnerów oraz Związek Polskich Pracodawców Handlu i Usług. Organizacje te reprezentują właścicieli i zarządców nieruchomości handlowych, najemców, w tym ponad sto polskich firm związanych z handlem detalicznym i branżą centrów handlowych.

ZOBACZ TEŻ: Ukochane knajpy Warszawy zamknęły się. Nie przetrwały pandemii. Poddają się nawet lokale gwiazd. Gdzie już nie wrócimy? Lista - listopad

Organizacje apelują do rządu o pełne przywrócenie działalności galerii handlowych nie później niż od 30 listopada br., aby umożliwić Polakom bezpieczne i spokojne przygotowanie się do Świąt Bożego Narodzenia. Możliwe jest też wydłużenie godzin funkcjonowania centrów handlowych, aby jeszcze bardziej rozłożyć w czasie ruch odwiedzających. - Świadome i rozłożone w czasie zakupy na 4 tygodnie pozwolą polskim rodzinom przygotować się do tak ważnych w polskiej tradycji Świąt Bożego Narodzenia w bezpieczny i spokojny sposób - piszą przedstawiciele branży.

Według badań, po pierwszym lockdownie (od marca do maja 2020), galerie handlowe odnotowały spadek obrotów netto o ponad 17,5 mld zł. Od tamtej pory wprowadzono szereg zasad sanitrnych, zarówno dla klientów, jak i sprzedawców. - Wynajmujący, jak i najemcy przygotowali się do spodziewanej drugiej fali zakażeń i do prowadzenia operacji w wysokim reżimie sanitarnym. Przeprowadzono szereg inwestycji w środki bezpieczeństwa (regularna dezynfekcja miejsc dotykanych przez ludzi, rękawiczki lub dyspensery z płynem dezynfekującym oraz bezpłatne maseczki dla klientów)- piszą przedstawiciele organizacji. I dodają, że w galeriach haldlowych prowadzony jest stały monitoring odwiedzalności oraz istnieje możliwość bieżącego ograniczania liczby osób przebywających w obiektach handlowych.

ZOBACZ TAKŻE: Kiedy koniec pandemii? Naukowcy z UW stworzyli model matematyczny. Nawet 40 tys. osób w szpitalach

Zgromadzone przez PRCH dane wskazują również, że skala zakażeń wśród pracowników centrów handlowych od maja nie przekroczyła 1 promila. Nie odnotowano przypadków z transmisją wirusa na współpracowników i klientów. Zastosowane środki bezpieczeństwa są dostrzegane przez klientów – większość z nich – 77 proc. czuje się bezpiecznie w centrach handlowych – potwierdzają to opublikowane 10 listopada br. badania agencji badawczej Inquiry. - Centra handlowe były i są przygotowane do bezpiecznej obsługi klientów będąc jednymi z najbezpieczniejszych miejsc publicznych w czasach pandemii. Przedłużenie restrykcji dla handlu doprowadzi do bankructw wielu firm oraz likwidacji tysięcy miejsc pracy - brzmi fragment apelu, który został opublikowany na stronie Polskiej Rady Centrów Handlowych.

Ograniczenie handlu tylko w samym listopadzie to dla branży strata obrotów w wysokości około 8 mld zł. Wydłużenie lockdownu na grudzień to kolejne nawet 12 miliardów utraconych obrotów. Można podejrzewać, że takiej straty nie udźwignie wiele firm. - Odwiedzalność na poziomie 70 % r/r oznacza, że w centrach nie ma tłumów, zachowywana jest odległość między osobami oraz wymóg 1 osoby na 15 mkw. Jednocześnie daje ona możliwość utrzymania miejsc pracy oraz szansy na choćby częściowe odrobienie strat - powiedział Radosław Knap, dyrektor generalny PRCH. I dodał, że nie wyobraża sobie kontynuowania ograniczeń w grudniu, zwłaszcza, że wszelkie wymogi sanitarne są przestrzegane.

ZOBACZ: Szpital Południowy. Otwarcie nowej placówki już niedługo. Trafią tam chorzy na Covid-19?

Zarząd ZPPHiU dodał z kolei, że przedłużenie zamknięcia centów handlowych po 29 listopada pozbawi Polaków możliwości zrobienia zakupów przedświątecznych. - Nie da się tego zrobić wyłącznie poprzez e-commerce, bo ten kanał stanowi tylko 20% średniej sprzedaży. Ponadto handel przyuliczny praktycznie nie istnieje, gdyż polski rynek był budowany od podstaw na bazie galerii handlowych. Zakupy w centrach handlowych przy stosownym reżimie sanitarnym są bezpieczne - podkreśla Zarząd ZPPHiU.

Powyższy apel został opublikowany w czwartek, 12 listopada 2020 roku. Natomiast kilka dni wcześniej wicepremier Jarosław Gowin odniósł się do sytuacji galerii handlowych przed sezonem świątecznym - Zdajemy sobie sprawę z tego, że grudzień jest szczególnie ważnym miesiącem dla sektora handlowego. Jeśli tylko warunki epidemiczne na to pozwolą, będziemy odmrażać, nawet punktowo, poszczególne branże - powiedział wicepremier Jarosław Gowin w programie "Tłit". - Jeśli lockdown zostanie wprowadzony, to na okres paru tygodni. Być może przed świętami jego skutki będą na tyle korzystne, że będzie można sobie pozwolić na punktowe odmrożenie - wyjaśnił.