Krzysztof Ochnio, skazany za morderstwo, ukrywa się od 17 lat. Policja odtworzyła jego wygląd [ZDJĘCIA]

Brutalne morderstwo wstrząsnęło Otwockiem. W kwietniu 1993 roku czterech mężczyzn wtargnęło do domu dość zamożnego rencisty. Wcześniej – jak szczegółowo opisywała „Angora” - pili razem wódkę. Rencista wyprosił towarzystwo nad ranem, ale ci, pijani, stwierdzili, że uda im się „zdobyć” od nowego kolegi trochę pieniędzy. Gdy nie chciał im dać, zaczęli bić. Potem wzięli nóż i wymierzyli sześć ciosów w klatkę piersiową. Rencista zmarł, lecz wcześniej podał, gdzie trzyma kosztowności.

Skazano trzech. Czwarty z nich został zadźgany przez współtowarzyszy, przy kolejnym spotkaniu. Dostał 32 ciosy nożem. Policja ustawiła sprawców tej zbrodni, a także powiązała ją z morderstwem rencisty. Proces ciągnął się przez sześć lat. „Anatol”, jako recydywista dostał 25 lat, Norbert P. i Krzysztof Ochnio po 15. Ostatni z nich, w niejasnych okolicznościach, dostał chwilowe zwolnienie z aresztu. Już nie wrócił. Jest poszukiwany listem gończym od 2001 roku.

Krzysztof Ochnio – jak ustaliła policja – opuścił Otwock i ukrył się przed odsiadką. Sprawę, od 17 lat, prowadzi wydział kryminalny miejscowej komendy. Nie dają za wygraną. Teraz opublikowali retusz wiekowy, czyli poglądowe zdjęcie pokazujące, jak wyglądałby dziś.

„Policjanci liczą jednak na to, że ścigany zostanie rozpoznany, a przekazana informacja pozwoli na podjęcie skutecznych działań, których efektem będzie jego zatrzymanie i rozliczenie, zgodnie z sądowym wyrokiem” - czytamy na stronie policji. Krzysztof Ochnio dziś ma 52 lata.

Wszelkie informacje można przekazywać telefonicznie do wydziału kryminalnego pod nr tel. 22 60 41 277, do oficera dyżurnego - nr tel. 22 60 41 213 lub mailowo na: [email protected]