Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Księgarzu, pokaż bydgostiana!

Jarosław Jakubowski
Żeby znaleźć książki i inne materiały poświęcone naszemu miastu, trzeba czasem nieźle pomyszkować między regałami. Gdzie te czasy, kiedy księgarnia "Współczesna" przy ulicy Gdańskiej reklamowała bydgoskie ...

Żeby znaleźć książki i inne materiały poświęcone naszemu miastu, trzeba czasem nieźle pomyszkować między regałami.

Gdzie te czasy, kiedy księgarnia "Współczesna" przy ulicy Gdańskiej reklamowała bydgoskie publikacje? Niektórzy zapewne pamiętają, że lewe okno wypełnione było przeważnie bydgostianami. Dzisiaj na wystawach księgarni na próżno szukać takich działów. Nie znaczy to, że publikacji bydgoskich brakuje. W księgarni "Matras" przy ulicy Dworcowej albumy, wspomnienia i opracowania historyczne poświęcone grodowi nad Brdą zajmują cały regalik. Podobnie jest w placówce "Matrasu" przy Gdańskiej. Tyle że znajdują się w głębi sklepów i z zewnątrz trudno się zorientować, czy są bydgostiana.

- Przydałoby się, choćby w księgarni "Kujawskiej" przy Starym Rynku zarezerwować część powierzchni wystawowej dla autorów z Bydgoszczy i piszących o Bydgoszczy. Już sama nazwa by do tego zobowiązywała - mówi Zdzisław Pruss, znany bydgoski poeta.

W największej bydgoskiej księgarni - salonie "Empiku" przy ul. Gdańskiej, półki z bydgostianami brak. Nasze miasto reprezentowane jest zaledwie przez jeden przewodnik.

Przyczyn takiego stanu trzeba szukać w tym, że zarówno "Empik" i "Matras" to sieci ogólnopolskie, których centrale odgórnie ustalają politykę sprzedaży. Jednak nie przeszkadza to obydwu firmom organizować promocji literatury z Bydgoszczy. W "Empiku" promowany był m.in. "Bydgoski leksykon teatralny", a "Matras" współorganizuje festiwal "Bydgoski Trójkąt Literacki".

- W naszej obecnej strategii nie ma miejsca na regały poświęcone poszczególnym miastom. Jeśli ukazuje się publikacja związana np. z Bydgoszczą, to trafia ona do właściwego działu - mówi Monika Marianowicz, dyrektorka public relations sieci "Empik". - Ale dział czy miejsce na wystawie poświęcone miastu, w którym znajduje się salon, mogłoby bardziej "związać" klientów z księgarnią - nie dajemy za wygraną. Monika Marianowicz obiecała, że popracuje nad tym, żeby w bydgoskim "Empiku" znalazło się oddzielne miejsce na bydgostiana.

Jakub Wośko, szef marketingu firmy "Matras", zapewnia, że kierownicy poszczególnych księgarni mają swobodę w wyborze sposobu prezentacji książek. - Mogą na przykład promować lokalne publikacje w okresie turystycznym - dodaje.

Prawdziwym rodzynkiem jest księgarenka Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy, która z założenia handluje bydgostianami. W punkcie sprzedaży przy ul. Długiej do nabycia są m.in. "Mały słownik gwary bydgoskiej", "Kronika bydgoska", "Kalendarz bydgoski na rok 2008" oraz album "Piękna stara Bydgoszcz".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto