Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KSK Noteć Inowrocław przegrała we własnej hali z Basketem Piła

redakcja
redakcja
KSK Noteć Inowrocław przegrała we własnej hali z Basketem Piła w pierwszym meczu w nowym sezonie w drugiej lidze (grupie A). Kujawian zawiodła skuteczność.

KSK NOTEĆ - BASKET PIŁA 70:81. Kwarty: 10:21, 21:25, 25:17, 14:18.KSK NOTEĆ: Grod 20 (1), Korólczyk 6 (2), Pochocki 4, Michałek 4, Maciejewski 0 oraz Lewandowicz 12 (2), Słupiński 10, Filipiak 9, Pomieciński 5, Królikowski 0.BASKET: Pochylski 20 (5), Przewoźniak 17 (2), Krzemiński 13 (2), Jankowski 13 (3), Zając 11 (1) oraz Bielecki 5 (1), Ludynia 2.Zawodnicy kierowani przez Jakuba Matuszaka wydawali się znakomicie przygotowani do rozgrywek. Zwyciężyli w turniejach w Suchym Lesie i Inowrocławiu. Wygrali też w sparingach z ekipami z Torunia czy Włocławka.- Zbyt dobrze prezentowaliśmy się w sparingach. W ligowym spotkaniu zagraliśmy jakbyśmy pierwszy raz się spotkali - mówił po meczu Matuszak.Inowrocławianie prowadzili tylko na początku meczu (2:0 po rzucie Mikołaja Groda). Przez kolejne ponad pięć minut nie potrafili skierować piłki do kosza. Przegrali ten fragment aż 0:16.Pierwszą połowę przegrali 31:46. Nie byli w stanie powstrzymać znakomicie dysponowanych rywali (9/15 za 2, 9/16 za 3 przed przerwą). - Rywale byli niezwykle skuteczni w rzutach z dystansu. W całym meczu trafili aż 14 "trójek", w tym tylko 3 z czystych pozycji - podkreśla Matuszak.Kujawianie po zmianie stron rzucili się do odrabiania strat. Na początku czwartej kwarty byli gorsi od przeciwników o tylko 3 pkt. (60:63). Po chwili przegrywali 64:67, ale dwa razy z dystansu trafił (64:73) Tomasz Pochylski (7/12 z gry), który podobnie jak Grzegorz Przewoźniak (7/13 z gry, 10 zbiórek), ani razu nie opuścił parkietu. - W ataku za szybko decydowaliśmy się na rzuty. Każdy gracz w pojedynkę chciał odrobić straty - zaznacza szkoleniowiec. - Zabrakło cierpliwości i koncentracji. Trzy razy nie trafiliśmy w sytuacji sam na sam z koszem.Inowrocławianie razili nieskutecznością (23/56 za 2, 5/16 za 3). Przegrali także walkę na tablicach (36:39).Nie mieli pomysłu jak obronić się przed grającymi praktycznie w szóstkę pilanami. Grę Basketu świetnie kreował były rozgrywający Noteci Grzegorz Jankowski (5/7 z gry, 3 asysty, 5 zbiórek). - Popełnialiśmy zbyt dużo prostych błędów. Chyba byliśmy zbyt zestresowani - dodaje Matuszak. - Musimy się odbudować mentalnie i wygrywać w kolejnych spotkaniach. Szkoleniowiec mocno rotował składem. Za długo na parkiecie przebywał fatalnie dysponowany Bartosz Królikowski (0/3 z gry). Poza Mikołajdem Lewandowiczem (3/3 za 2, 2/3 za 3, 3 zbiórki, 2 asysty) i Mikołajem Grodem (3/4 za 1, 7/12 za 2, 1/4 za 3, ale tylko 2 zbiórki), trudno kogoś wyróżnić.Dobrze w pierwszej połowie grał środkowy Dawid Słupiński (4/4 z gry przed przerwą, w sumie 5/8, 4 zb.). Pozostali zawodnicy byli chaotyczni w swoich poczynaniach.Pozostałe mecze: Politechnika Gdańska - AZS UMK Consus PBDI Toruń 92:71 (dla pokonanych: Malinowski 12, Przybyszewski 9, Lipiński 9, Stolarek 9, Plebanek 8, Pagacz 6, Derkowski 6, Jasnowski 5, Murowicki 5, Meszyński 1, Bagaziński 1); MF Meble Tczew - Asseco II Gdynia 56:53, Kotwica 50 Kołobrzeg - KUKS Dubois Koszalin 80:57, Trefl II Sopot - SMS PZKosz. Władysławowo 82:49 Domino i Antbud Noteć udanie rozpoczęli sezonW niedzielę trzecioligowcy zainaugurowali nowy sezon. W tegorocznych w rozgrywkach rywalizują zawodnicy aż dziesięciu zespołów. W tym gronie znalazły się po dwie drużyny z Inowrocławia, Bydgoszczy, Włocławka oraz po jednej ekipie z Torunia, Świecia, Chełmna i Grudziądza.Kilka dni przed pierwszym meczem doszło do zmiany trenera w Antbud Noteć 1938. Jerzy Nic zrezygnował z posady szkoleniowca po zwycięstwie w turnieju o puchar starosty inowrocławskiego. Doświadczonego trenera zastąpił Maciej Borkowski. Bydgoszczanin znany jest w regionie z pracy w Astorii. Odnosił też sukcesy z drużynami młodzieżowymi. W debiucie Borkowski poprowadził nowy zespół do wygranej nad beniaminkiem z Grudziądza. Zawodnicy Noteci musieli się mocno napracować, aby zdobyć dwa punkty.Sporo zmian w letniej przerwie zaszło w Domino. O ile teamu Siergieja Żełudoka nadal stanowią wysocy koszykarze. Rafał Libner i Marcin Majer byli najskuteczniejsi w potyczce z jednej z dwóch trzecioligowych ekip bydgoskiej Astorii. Z nowych graczy bardzo aktywny był Przemysław Milak. Ponadto zaprezentowali się: Przemysław Rychłowski, Mateusz Marciniak i Filip Burdacki. Być może w kolejnych spotkaniach do Domino dołączą Hubert Wierzbicki i Amadeusz Włodarski.Wyniki: Domino Inowrocław - Astoria II Bydgoszcz 66:44, Libner 17, Majer 13, Milak 12, Głowicki 6, Rychłowski 5, Marciniak 4, Burdacki 4, Szmelter 3, Radzikowski 2, Lewandowski 0, Cieślik 0, Ławiński 0 - Robak 11, Kutta 9, Domański 6, Dembek 6, Wardziński 4, Frąckiewicz 4, Stepa 2, Łucka 2, Krzywdziński 0, Dłuski 0; Antbud Noteć 1938 Inowrocław - Stal Grudziądz 71:65, Budzyński 16, Kretkowski 11, Janik 10, Hałas 9, Kuflewicz 9, Warchowski 6, Płaczkiewicz 4, Tomczak 3, Gromek 3, Strzał-kowski 0, M. Pomieciński 0; Astoria Bydgoszcz - AKM Włocławek 47:81; KK Świecie - Katarzynka Toruń 65:68. Mecz MChKK Chełmno - TKM Włocławek został przełożony na prośbę gospodarzy.W drugiej rundzie spotkań (12 października) Domino będzie gościć drugi z zespołów Astorii. Natomiast Antbud Noteć pojedzie do Włocławka na mecz z TKM. Ponadto Stal zmierzy się z KK Świecie, AKM zagra z MChKK, a Astoria II spotka się z Katarzynką. Maciej [email protected]  

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto