Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kto rządzi w Warszawie? Prezydent Trzaskowski zniknął z pola widzenia

Piotr Wróblewski
Piotr Wróblewski
Mariusz Kapala
Warszawę czekają trudne miesiące (a być może i lata). Stolica potrzebuje silnego przywódcy, tymczasem wydaje się, że ważne decyzje podejmowane są poza gabinetem Rafała Trzaskowskiego. Pojawiło się kilka "znaków ostrzegawczych".

Ponad miesiąc temu wybraliśmy Prezydenta RP. Drugą kadencję rozpoczął już Andrzej Duda. Przegrany - Rafał Trzaskowski - wrócił do Warszawy na tarczy. Przeżył tę porażkę. Powrót jest o tyle trudny, że stolicy potrzebny jest od zaraz silny przywódca. W Ratuszu jest obecnie kilka ośrodków decyzyjnych, a wydaje się, że najważniejsze decyzje zapadają poza gabinetem Rafała Trzaskowskiego. W tle toczy się dyskusja o przyszłorocznym budżecie. Ale kto podejmie decyzje w tej sprawie?

Pierwsze ostrzeżenie: tramwaj

W listopadzie, na spotkaniu z dziennikarzami, Rafał Trzaskowski powiedział, że nie ma planów, by usunąć budowę tramwaju na Gocław z budżetu inwestycyjnego na 2020. W tym samym czasie jego zastępca Michał Olszewski negocjował już z Ministerstwem Inwestycji i Rozwoju, by jednak przenieść środki z UE zarezerwowane na tramwaj na inny cel (na zakup autobusów elektrycznych).

Pieniądze przesunięto. Tramwaj nie powstanie raczej do 2023, a kilka lat później. Oby w ogóle powstał. Pytanie, czy prezydent Trzaskowski wprowadził dziennikarzy w błąd celowo, czy - to jeszcze gorsze - nie wiedział o planach swojego zastępcy.

Drugie ostrzeżenie: "zebry" przy Rondzie Dmowskiego

W grudniu zeszłego roku w rozmowie z naszemiasto.pl Robert Soszyński, wiceprezydent Warszawy odpowiadający za transport, przyznał, że przejścia dla pieszych przy Rondzie Dmowskiego powstaną, ale dopiero po remoncie linii średnicowej (jej tunel przebiega pod rondem), czyli w... 2027 roku.

Ten artykuł wywołał burzę. Odezwał się też Rafał Trzaskowski, który skarcił swojego zastępcę, a następnie napisał: "uspokajam: przejścia naziemne przy skrzyżowaniu al. Jerozolimskich i ul. Marszałkowskiej powstaną. Już w 2020 roku na wysokości ul. Widok i ul. Nowogrodzkiej, a w osi al. Jerozolimskich w zależności daty remontu linii średnicowej".

Teraz już wiadomo, że nie powstaną. Na pewno nie w tym roku. Jak ustalił portal transport-publiczny, przeciągają się ustalenia i konsultacje w podlegającym Soszyńskiemu Biurze Polityki Mobilności i Transportu. Zakończą się dopiero w grudniu. Potem trzeba stworzyć projekt budowlany, rozpisać przetarg na prace...

Trzecie ostrzeżenie: manifestacje i uroczystości

W ubiegły weekend obchodziliśmy stulecie bitwy Warszawskiej. To jedna z najważniejszych dat dla stolicy. Armia Józefa Piłsudskiego zatrzymała pochód bolszewików na zachód. Spektakularne zwycięstwo uznane zostało za 18 bitwę w dziejach ludzkości.

Tymczasem w stolicy wydarzenia przeszły bez echa. Najbardziej spektakularne z nich - koncert Warszawskiej Orkiestry Sentymentalnej - nie rzucały na kolana. Nie było uroczystości miejskich. Do tego z Warszawy wyjechał Rafał Trzaskowski, który tłumaczył, że jest na urlopie. Błażej Poboży, radny PiS, złożył interpelację z zapytaniem, gdzie był prezydent Warszawy w czasie uroczystości. Środowiska prawicowe zarzucają Trzaskowskiemu, że nie docenia wagi historycznych wydarzeń i celowo pomija państwowe uroczystości dotyczące miasta.

Nieoczekiwanie, krytyka przyszła też z drugiej strony. Środowisko LGBT, wdzięczne za podpisanie Karty LGBT+, przyznaje, że wprowadzenie przez miasto tej deklaracji to w dużej mierze fikcja. Protestujący od pewnego czasu w Warszawie, przeciwko przemocy i dyskryminacji, otwarcie domagają się wsparcia oraz obecności prezydenta. Na zgromadzeniach krzyczą "Gdzie jest Rafał Trzaskowski".

Niejako w odpowiedzi na te wydarzenia Trzaskowski opublikował długi wpis w swoich mediach społecznościowych. Napisał tam m.in. : "Polityk aspirujący do roli jednego z liderów opozycji nie może uczestniczyć we wszystkich protestach, happeningach, ani nawet entuzjastycznie afirmować wszystkich ich form."

A dalej jeszcze mocniej: "Tylko czego oczekują Państwo od Prezydenta miasta? Że stanie na czele wszystkich demonstracji i protestów, rozkaże Straży Miejskiej sprzeciwić się policji (na mocy przepisów COVID-owych policja ma prawo przejąć dowództwo nad Strażą)" .

Uwaga! Poszukiwany prezydent Rafała Trzaskowski

Wiadomo, że opozycja będzie wbijać prezydentowi szpilki. Ale coraz więcej krytycznych głosów pojawia się także ze strony osób do tej pory patrzących życzliwie. Trzaskowski zapowiedział już zbudowanie nowego ruchu społecznego. Nawet po wyborach zdążył już zorganizować wiec wyborczy w Gdyni. Brakuje go jednak w Warszawie.

Pozostaje pytanie, czy da radę pracować na dwóch etatach: jednego z liderów opozycji i prezydenta Warszawy? Czy z równym zapałem będzie walczył o obronę sądów, jak i o wymianę kopcących pieców w Wawrze czy dróg dojazdowych na Odolanach? Co więcej, Warszawę czekają radykalne cięcia związane z kryzysem pokoronawirusowym. Stolica potrzebuje w tej chwili silnego prezydenta, który przeprowadzi miasto przez ten trudny okres.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto