Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kto zapłaci za niedostarczone i niezapłacone rachunki?

Dobrochna Adamek
Foto: mwmedia
Foto: mwmedia
Wszyscy korzystamy z poczty. Dostajemy, wysyłamy listy, przesyłki, paczki i pieniądze. Nagle okazało się że poczta nie działa. Jak to? A, strajk mamy. Listonosze nie chodzą, a na poczcie przysłowiowy "cyrk na kółkach".

Wszyscy korzystamy z poczty. Dostajemy, wysyłamy listy, przesyłki, paczki i pieniądze. Nagle okazało się że poczta nie działa. Jak to? A, strajk mamy. Listonosze nie chodzą, a na poczcie przysłowiowy "cyrk na kółkach".

Dziś przyszło mi wysłać list do Łodzi. Mieszkam w Warszawie, więc niby nie daleko, ale piechotą go nie zaniosę. Ruszyłam rano na moją pocztę, aby nadać ów liścik, a tam kolejka ciągnąca się daleko poza urząd. Myślę sobie, że pewnie to pora, gdy ludzie masowo chcą odbierać emerytury, renty, zasiłki i płacić rachunki. Gdy doszłam już do kolejki i ustawiłam się w "ogonku", nagle mnie olśniło, że przecież powinny być numerki! Wczoraj, co prawda na Targowej, (czyli dużej poczcie na warszawskiej Pradze) numerków też nie było, ale wtedy byłam pewna, że to awaria. Dziś połączyłam fakt braku numerków i strajk listonoszy...

Ja swoją sprawę załatwiłam, co prawda po wystaniu prawie godziny w długiej kolejce i ryzykowaniu stratowania przez wzburzony tłum, ale udało się. Widziałam jednak, że wiele osób odeszło z "kwitkiem".

Na dodatek zabrakło pieniędzy w kasie. Ludzie dziwili się – jak to zabrakło pieniędzy? I dlaczego idą tylko z wpłat? Gdzie są pieniądze wpłacane przez instytucje na konto poczty? Oczywiście w banku - jak ktoś mądrze powiedział, ale co z tego, skoro konwój rażąco się spóźniał. Zaczęły się awantury, ludzie krzyczeli na siebie. W pewnym momencie przyjmowano już tylko wpłaty i nadawanie listów. Kasjerki usłyszały wiele niemiłych słów. Zostałam zdeptana, przepchnięta, potrącona. Myślałam, że dojdzie do rękoczynów, tak bardzo "bojowo" nastawiony był pewien starszy pan. A wszystko przez kilka niemiłych słów z samego rana od pani z okienka oraz dalszych kłótni między klientami...

Jak to więc jest w naszym kraju? Rozumiem, że ludzie walczą o poprawę swoich warunków pracy. Walczą o pieniądze. I zgadzam się z tym. Ba! Nawet popieram. Jednak w tym wszystkim ktoś zapomniał o setkach emerytów, którzy nie dostali rachunków i odebrać nie mogą ich ("miła" pani w okienku wykrzyczała, że strajk jest i korespondencji nikt nie dostanie. A kiedy wszystko będzie działać? – będzie wiadomo może jutro). Kto zapłaci odsetki? I dlaczego mamy to być my, a nie Poczta Polska? Rozumiem, że listonosz nie roznosi, ale jak się już taki dziadek z babcią pofatygowali na pocztę, bo chcą zapłacić rachunki (wcale nie małe, za to zdecydowanie z za małej renty), to czemu nie mogą dostać samych rachunków? Przecież te są dokładnie oznakowane. Koperty są oznaczone nazwą firmy, więc ze znalezieniem rachunków problemów nie będzie.

Padło hasło "odszkodowanie". Słowo lubiane i kojarzone (słusznie zresztą) z pieniędzmi. Jeśli to potrwa dłużej, to może do tego dojść. Czemu nie? Przecież nie dostajemy tego, za co płacimy. Nie dostajemy rachunków. Nie możemy ich opłacić narażając się na konsekwencje (nawet wizytę komornika), a winni nie jesteśmy.

Ja osobiście poczułam się dziś okradziona. Płacę podatki, składki, opłaty za znaczki i całą resztę, ale mojej korespondencji nie dostałam i nie dostanę jej na razie. Kiedy to nastąpi? Może jutro?

Cała sytuacja rozbawiła mnie bardzo. Zresztą śmiać się czy płakać? W końcu to Polska...

od 7 lat
Wideo

Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto