MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kujawianka Izbica lepsza od Pomorzanina

Michał Arciszewski
Michał Arciszewski
Siedem bramek padło w sobotę na stadionie w Izbicy Kujawskiej, gdzie w spotkaniu 25. kolejki IV ligi Kujawianka pokonała Pomorzanin Toruń 5:2 (3:1). Dzięki tej wygranej podopieczni Arkadiusza Dubczaka awansowali na siódmą pozycję w tabeli.

11.05.2013, godz. 16 – Izbica Kujawska Kujawianka Izbica Kujawska – Pomorzanin Toruń 5:2 (3:1) Bramki: Mariusz Gawroński (3), Tomasz Mularski (30, 60), Maciej Lewandowski (41), Damian Kotkowski (87) – Bartosz Rychcik (36), Łukasz Drygalski (90+2).
Kujawianka: Mateusz Mielczarek – Mateusz Jędrzejewski (83. Marcin Iżmanowski), Marek Zentkiewicz, Bartłomiej Mielczarek – Tomasz Mularski, Bartłomiej Budziszewski, Kamil Kuropatwiński, Szymon Pińkowski, Przemysław Goc (63. Miłosz Gańczak) – Maciej Lewandowski, Mariusz Gawroński (74. Damian Kotkowski).
Pomorzanin: Kamil Naparło – Mateusz Wójcik, Marcin Chwojnicki, Krzysztof Grunenberg, Przemysław Różycki – Dawid Jarosz, Łukasz Drygalski, Bartosz Rychcik, Paweł Kwiatkowski (72. Przemysław Jankowski) – Mateusz Pietrowski (46. Remigiusz Spychalski), Kacper Orliński.
Żółte kartki: Kamil Kuropatwiński (Kujawianka) – Bartosz Rychcik, Remigiusz Spychalski (Pomorzanin).
Sędziował: Dawid Błażejczyk (Bydgoszcz).
Kujawianka do sobotniego spotkania przystąpiła osłabiona brakiem Łukasza Galanciaka, który musiał pauzować za czerwoną kartkę otrzymaną w Osiu. Pojawić się miał z kolei wychowanek izbickiej drużyny Rafał Biernacki, który występował m.in. w Chemiku Bydgoszcz i Lechu Rypin, ale ostatecznie włodarze beniaminka IV ligi nie doszli z nim do porozumienia.
Sobotnie spotkanie toczyło się przy strugach deszczu, co z pewnością przeszkadzało obu zespołom. Lepiej do tych warunków dostosowali się gospodarze, którzy już 3 minucie po prostopadłym podaniu Macieja Lewandowskiego i strzałem w długi róg Mariusza Gawrońskiego wyszli na prowadzenie. W 12 minucie ponownie dali o sobie znać podopieczni Arkadiusza Dubczaka, ale podanie Kamila Kuropatwińskiego do Gawrońskiego przechwycił bramkarz gości. Chwilę później bramce strzeżonej przez Mateusza Mielczarka zagrozili piłkarze Pomorzanina, ale strzał Przemysława Różyckiego został zablokowany przez obrońców Kujawianki. W 19 minucie groźnie z rzutu wolnego uderzał Maciej Lewandowski. Futbolówkę po jego strzale wprost na linię bramkową sparował Kamil Naparło i nikt w zamieszaniu podbramkowym nie potrafił jej skierować do siatki. Osiem minut później strzał Przemysława Róźyckiego z 25 metrów z problemami wybronił Mateusz Mielczarek. W 30 minucie gospodarze podwyższyli prowadzenie. Maciej Lewandowski z rzutu wolnego dośrodkował w pole karne, a tam niepokryty przez obrońców Pomorzanina Tomasz Mularski głową pokonał Kamila Naparło. Riposta gości z Torunia była bardzo szybka i sześć minut później za sprawą Bartosza Rychcika zdobyli kontaktową bramkę. Cztery minuty przed końcem pierwszej połowy składną akcję przeprowadzili piłkarze Kujawianki i podwójkowej akcji Gawrońskiego i Lewandowskiego, ten ostatni płaskim strzałem skierował piłkę do siatki.
Drugą połowę podobnie jak pierwszą lepiej rozpoczęli gospodarze, czego dowodem był minimalnie niecelny strzał Kamila Kuropatwińskiego. W 51 minucie dobrze zapowiadającą się akcję Macieja Lewandowskiego przerwał w ostatniej chwili obrońca Pomorzanina. Dziewięć minut później padła trzecia bramka dla zespołu Kujawianki. Maciej Lewandowski tym razem z rzutu różnego dośrodkował w pole karne, a tam po raz drugi urwał się obrońcom gości Tomasz Mularski i głową umieścił piłkę w siatce. W 63 minucie zaatakowali piłkarze Pomorzanina, ale dobrego podania Dawida Jarosza nie wykorzystał Łukasz Drygalski, który minął się z piłką. Dwie minuty później po zagraniu Bartłomieja Budziszewskiego, Szymon Pińkowski strzałem zza pola karnego trafił w słupek. W 70 minucie aktywny w tym spotkaniu Bartosz Rychcik próbował zmusić do kapitulacji Mateusza Mielczarka, ale bramkarz Kujawianki nie dał się zaskoczyć. Pięć minut później umiejętności Kamila Naparło celnym strzałem głową sprawdził Marek Zentkiewicz. W 78 minucie ten sam zawodnik znakomitym podaniem obsłużył Macieja Lewandowskiego, który z kilku metrów uderzył obok bramki. W końcówce spotkania kibice na stadionie w Izbicy ujrzeli jeszcze dwie bramki. Najpierw Damian Kotkowski wykorzystał krosowe podanie Zentkiewicza i strzałem w długi róg nie dał szans golkiperowi gości, a następnie w doliczonym czasie gry po źle obstawionej pułapce ofsajdowej Łukasz Drygalski ustalił wynik spotkania.
W sobotnim meczu czwartą żółtą kartką upomniany został Mariusz Gawroński i teoretycznie powinien też pauzować.
- Mariusz otrzymał kartkę za to, że przemywał sobie oko z wapna. Akcja w tym momencie toczyła się po drugiej stronie. Sędzia Dawid Błażejczyk z Bydgoszcz dopiero po trzech minut uznał, że pił wodę i upomniał naszego napastnika. Niezrozumiałą decyzję zakwestionował obserwator meczu Tomasz Frejliszek z Kruszwicy - powiedział Arkadiusz Dubczak, trener Kujawianki. WIĘCEJ TUTAJ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto