Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KULTURA - Heavy-metalowe pożegnanie

Marcin Kostaszuk
Tak zmarłego pożegnano na stronie internetowej Acid Drinkers FOT. Archiwum zespołu Acid Drinkers
Tak zmarłego pożegnano na stronie internetowej Acid Drinkers FOT. Archiwum zespołu Acid Drinkers
Dzięki niemu Acid Drinkers, poznańska legenda rocka, odżyła po kilku chudych latach. W ubiegłą niedzielę 29-letni Aleksander "Olass" Mendyk zmarł po ostatnim występie trasy koncertowej - pisze Marcin ...

Dzięki niemu Acid Drinkers, poznańska legenda rocka, odżyła po kilku chudych latach. W ubiegłą niedzielę 29-letni Aleksander "Olass" Mendyk zmarł po ostatnim występie trasy koncertowej - pisze Marcin Kostaszuk

Graliśmy koncert, potem zostaliśmy dłużej w klubie Loch Ness. Około godziny 4 pojechaliśmy taksówkami do hotelu Nawojka. Położyliśmy się spać. Olass już nie wstał - tak wydarzenia, które miały miejsce 29 listopada w Krakowie opisuje Maciej "Makumba" Makowicz, menedżer zespołu Acid Drinkers. Olass to pseudonim Aleksandra Mendyka, najmłodszego członka kultowej poznańskiej grupy heavy-metalowej. Znaleziono go martwego w hotelowym łóżku 30 listopada. Krakowska Prokuratura Okręgowa wszczęła śledztwo, ale wyniki sekcji zwłok, które wyjaśnią przyczynę zgonu muzyka, będą znane dopiero pod koniec grudnia.

* * *
"W niewyjaśnionych okolicznościach", jak podają media, brzmi fatalnie... My napiszemy, że okoliczności były zwyczajne, tylko przyczyna śmierci jest chwilowo nieznana. Żadnych dragów - potwierdzone przez przyjaciół. Na miejsce, na próżno, przyjechała karetka reanimacyjna i specjalna grupa policji od narkotyków.
* * *

Śmierć człowieka rocka niejako automatycznie kojarzy się z rock'n'rollowym stylem życia. Acid Drinkers i ich lider Titus są jego polskim symbolem - legendy o ich szalonych trasach koncertowych powtarza sobie na ucho kolejne pokolenie fanów.

- Na scenie jest jazda bez trzymanki, ale Acid Drinkers to wbrew pozorom zespół bardzo dobrze zorganizowany, chyba nawet lepiej niż jakikolwiek inny, grający taką muzykę w Polsce. A co do tego szaleństwa, to w odniesieniu do poszczególnych członków zespołu bywa różnie. Nie wszyscy dosiadają kobyły rock'n'rolla i jadą ile wlezie - mówił dwa lata temu w wywiadzie dla "Głosu" Titus.
Poznański zespół przetrwał ponad 20 lat w prawie niezmienionym składzie - ot, paczka kumpli z Łazarza.

To "prawie" dotyczy funkcji gitarzysty, którą przez pierwsze 12 lat pełnił Robert "Litza" Friedrich, wówczas muzyczny mózg zespołu. W 1993 roku przeszedł poważną operację serca. Nieudaną. Zabieg powtórzono, tym razem się udało. Od tego czasu jednak jego spojrzenie na świat zmieniło się - duszę dawnego ulicznego rozrabiaki uzdrowił powrót do wspólnoty katolickiej. Zespół opuścił w 1998 roku. Kolejne pięć lat na sześciu strunach grał Przemysław "Perła" Wejman, którego z kolei po pięciu latach zastąpił znany z Illusion Tomek Lipnicki. W zespole był rok.

* * *
Z taką pasją tworzenia trzeba się urodzić. Kiedy wchodził na scenę rozpoczynało się prawdziwe szaleństwo. Kochał to, co robił. Ostatni album miał być początkiem czegoś wielkiego, zmian, których Olass miał być symbolem... Zbyt szybko, zbyt młodo... Odszedł nasz przyjaciel, wspaniały muzyk, wulkan energii, z którego można było czerpać bez końca...
* * *

- Pewnego majowego dnia zadzwonił do mnie Titus z pytaniem, czy mam ochotę pograć coś szybkiego. Przyszedłem na próbę, potem na trzy kolejne, w końcu pojechaliśmy na Metal Fest do Goleniowa, który na szczęście skończył się przed czasem. I dobrze, bo byłem tak zdenerwowany, że szok - wspominał Olass w wywiadzie, dołączonym do DVD Acid Drinkers "The Hand, That Rocks The Coffin". Nie był anonimowym muzykiem: miał już na koncie trzy albumy nagrane z innym heavy-metalowym zespołem - NoNe z Bydgoszczy. Propozycji Acid Drinkers jednak się nie oparł.

- Długo nad tym myślałem, ale czasami lepiej jest coś zostawić, niż potem tracić kumpli i przyjaciół - tłumaczył powody transferu. Trudno mu się dziwić - posługując się piłkarską terminologią, w świecie polskiego rocka był to przeskok z trzeciej ligi od razu do pierwszej. Kultowy status Acid Drinkers objawiał się chociażby w tym, że publiczność dwukrotnie wytypowała zespół do roli gwiazdy Przystanku Woodstock - największego w naszej części Europy festiwalu muzycznego. Nie dziwiłoby to, gdyby Acid Drinkers brylowali w mediach, ale ich utworów nie gra niemal żadne radio.

- Olas wkomponował się świetnie, po kumpelsku. Wcześniej bywało różnie: Perła dogadywał się głównie ze Ślimakiem, Lipa nie dogadywał się z nikim, do tego stopnia, że bili się z Popcornem w autobusie - wspominał Titus po dwóch latach współpracy z nowym nabytkiem.
Jej efektem był wydany w lipcu tego roku album "Verses Of Steel". I wielkie nadzieje na dalsze sukcesy.

- Bezdyskusyjnie był najlepszym gitarzystą od czasów Litzy. Z nim w składzie Acidzi zrobili wielki postęp, grali coraz lepsze koncerty, dla coraz większej widowni. Wkomponował się w zespół i towarzysko i muzycznie - mówi Leszek Gnoiński, przyjaciel muzyków, autor biografii "Raport o Acid Drinkers". Z Titusem rozmawiał w feralną niedzielę - lider wyjechał z Krakowa do Poznania i o śmierci kolegi z zespołu dowiedział się w drodze.

* * *
Z przyczyn, których nie trzeba nikomu tłumaczyć- trzy najbliższe koncerty (w Radomiu, Kielcach i Kaliszu) zostały odwołane. Popcorn, Ślimak i Titus planują 13 grudnia jednak zagrać w Hali Stulecia we Wrocławiu.
* * *

- Zapewne zagrają wtedy w trzyosobowym składzie, tak jak po wcześniejszych zmianach. Nie wierzę, żeby przerwali działalność, ale nie mam pojęcia, jak to będzie wyglądało. Dżem podniósł się po dwóch bolesnych stratach i nadal gra. Z Acidami pewnie będzie podobnie - uważa Leszek Gnoiński.
Aleksander Mendyk spoczął w czwartek na cmentarzu w Buszkowie, koło Bydgoszczy. Miał 29 lat.

* * *
SHOW MUST GO ON!!!
* * *

Cytaty wyróżnione pochyłym pismem pochodzą z oświadczenia, jakie Acid Drinkers opublikowali na swojej stronie internetowej

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto