- Przy Dworcu Centralnym widziałem małego chłopczyka. Wyglądał na ok 8-9 lat, był bardzo skąpo ubrany. Było wtedy dosyć chłodno. Pomyślałem sobie, że mogło to być moje dziecko – opowiada Marcin Kozerawski.
Od tego wszystko się zaczęło. Od tego widoku małego, zmarzniętego chłopca, który nie był ubrany odpowiednio do panujących warunków atmosferycznych.
Marcin Kozerawski, szef jednego z biur podróży w Warszawie bardzo wzruszył się napotkaną sytuacją i postanowił, że spróbuje pomóc najmłodszym.
- Pomyślałem, że kupię kilka kurtek i jak będę widział takie dziecko to im dam. Jednak trudno było tak po prostu znaleźć takiego dzieciaka. Wymyśliłem, że porozwieszam je w najbardziej uczęszczanych miejscach, czyli na przystankach autobusowych, przy dworcach czy przy metrze – dodaje.
Pomaganie Marcin rozpoczął od 30 kurtek. Każda z nich zapakowana jest w specjalną folię, żeby nie zmokła w razie opadów deszczu czy śniegu. Dodatkowo do każdej z nich doczepiona jest specjalna kartka z napisem: "Jeśli twojemu dziecku jest zimno, a brak mu ciepłego ubrania, ta kurtka jest właśnie dla niego. Niech go ogrzeje w zimne dni. Twój przyjaciel Marcin". Podany jest także numer telefonu. Jak się teraz okazało, jest bardzo przydatny.
Przez niecały tydzień, Marcin powiesił blisko 150 kurtek, które w dość szybkim tempie znikają. Zapotrzebowanie na nie jest bardzo duże, czego nie spodziewał się nawet sam inicjator akcji.
- Codziennie dostaję mnóstwo telefonów, sms-ów, ludzie piszą do mnie też na Facebooku. Jedni pytają jak mogą wspomóc akcję, drudzy z kolei dziękują za otrzymaną pomoc – przyznaje Marcin.
Marcin Kozerawski dostał także sms-a z zapytaniem czy nie ma może drugiej kurtki, bo mama chciałaby mieć okrycie także dla drugiego dziecka.
Wcześniej kupował kurtki za ok 100 zł. Teraz dzięki pomocy osobom z pracy szukają wyprzedaży i za 100 zł mogą mieć kilka sztuk.
Jak przygotować się do rozmowy o pracę?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?