Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kwesta na cmentarzu św. Jerzego podliczona!

redakcja
redakcja
W tym roku celem zbiórki jest odnowienie kwater Fritza i Konrada Raapke
W tym roku celem zbiórki jest odnowienie kwater Fritza i Konrada Raapke Lech Kamiński
12 869,13 złotych zebrano podczas tegorocznej kwesty, która odbyła się 1 listopada na cmentarzu św. Jerzego w Toruniu. Tradycyjnie kwestowali artyści, ludzie kultury, naukowcy, samorządowcy, dziennikarze, a także strażacy i marynarze z ORP Toruń - w sumie około 60 osób.

Od 2003 roku na najstarszej toruńskiej nekropolii Towarzystwo Miłośników Torunia i Urząd Miasta organizuje kwesty. Dzięki zebranym w ten sposób funduszom ratowane są zabytkowe nagrobki.Do tej pory dzięki hojności osób odwiedzających cmentarz św. Jerzego odnowiono 21 kwater. W pierwszej kolejności restaurowane są nagrobki najstarsze, najbardziej wartościowe artystycznie lub poświęcone zasłużonym postaciom. W ten sposób zostały dotychczas odnowione miejsca pochówku Władysława Szumana, Johanna Ephraima Wessela, Mariana Sydowa, kwatera rodzinna Leona i Wandy Szumanów (6 pomników), nagrobek Mariana Doerffera, pomnik aktorskiej rodzinny Łodzińskich i Rodziewiczów, nagrobek Jana Chryzostoma Ornassa, gen. Stefana Ludwika de Latour, ks. Heliodora Grzymały-Łaszewskiego, Mieczysława Limanowskiego, Ludwika Kolankowskiego i Waleriana Preisnera. Oczyszczono także z mchu i zawilgoceń pomniki dra Ottona Steinborna oraz prof. Bronisława Jamontta. Dzięki hojności darczyńców podczas ubiegłorocznej kwesty udało się również odrestaurować nagrobki Magdaleny Jacobi-Pawłowicz i Kazimiery Biuszel-Karnickiej. Odrestaurowano też kamień nagrobny Marii Chełmickiej i Teresy Chełmickiej – córki i wnuczki Józefa Wybickiego, pochowanych w Toruniu na cmentarzu przy ulicy jego imienia.- Gdyby nie kwesta wiele nagrobków popadłoby w ruinę, a przecież jest to świadectwo historyczne tej lokalnej, małej ojczyzny – toruńskiej ojczyzny – mówi prezydent Torunia Michał Zaleski.W tym roku celem zbiórki były nagrobki Adama Jabłońskiego i rodziny Raapke.Fritz i Konrad Raapke – ojciec i syn znanej rodziny toruńskich przemysłowców z przełomu XIX i pierwszej połowy XX wieku. Fritz Raapke był członkiem loży wolnomularskiej i zarządu Niemieckiej Partii Demokratycznej. Był właścicielem toruńskiej fabryki Born & Schütze, która z czasem przekształciła się w Fabrykę maszyn budowlanych „Bumator" (powojenny „Bumar"). Fabryka słynęła z produkcji kotłów parowych wysokiej jakości. Konrad Raapke pełnił funkcję dyrektora technicznego fabryki, a jego brat Alfred - szefa handlowego. Familia Raapke należała do parafii ewangelicko-augsburskiej, będąc zarazem największym darczyńcą luterańskiego zboru. W latach trzydziestych XX wieku mieszkali przy ul. Grudziądzkiej 79. Kwatera rodzinna Raapke, znajduje się na cmentarzu św. Jerzego, w obrębie parafii rzymskokatolickiej pw. Wniebowzięcia NMP.Choć Adam Jabłoński (1888-1936), syn Andrzeja i Julii z Biernackich, przedsiębiorca toruński wyznania rzymsko-katolickiego, nie był postacią szerzej znaną w historii Torunia, jednak jego nagrobek - Chrystus niosący krzyż – to jeden z najbardziej charakterystycznych pomników nekropolii przy ul. Gałczyńskiego.Wśród kwestujących w tym roku znaleźli się m.in. prezydent Torunia Michał Zaleski z córką, marynarze ORP Toruń, strażacy, przewodniczący Rady Miasta Torunia Marian Frąckiewicz z żoną, zastępca prezydenta Torunia Zbigniew Fiderewicz z małżonką, zastępcy prezydenta Torunia Ludwik Szuba i Zbigniew Rasielewski, dziennikarze lokalnych mediów, toruńscy artyści, członkowie ToMiTo i Bractwa Kurkowego.Do puszek trafiały nie tylko monety, ale również banknoty 10-, 20-, a nawet 50- i 100-złotowe. W zeszłym roku udało się zebrać ponad 14 tys. złotych, w tym roku prawie 13 tys. zł. Tradycyjnie w liczeniu pieniędzy pomógł toruński oddział Banku Zachodniego. Zebranymi funduszami zarządza Towarzystwo Miłośników Torunia, które współpracuje przy renowacji nagrobków z Zakładem Konserwacji Elementów i Detali Architektonicznych UMK.Cmentarz św. Jerzego jest najstarszą z toruńskich nekropolii. Założony został w 1811 roku, ale jego historia XIV wieku, kiedy to w pobliżu podmiejskiego kościoła św. Jerzego oraz leprozorium wyznaczono miejsce pochówków. Jest to miejsce niezwykłe nie tylko dlatego, że znajdują się tu piękne, stare nagrobki, ale i dlatego, że to właśnie tutaj, tuż obok siebie, stoją pomniki katolików i protestantów, co jest świadectwem odwiecznej wielokulturowości naszego miasta. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto