Laboratorium dobrej roboty z Wrocławia

Wrocławska firma Black Point, jako jedno z dwóch przedsiębiorstw w Polsce, będzie uczestniczyć w międzynarodowym programie badawczym. Jest on finansowany przez Unię Europejską.
Chodzi o stworzenie najnowocześniejszych rozwiązań w zarządzaniu. Black Point i Perfecta z Polski, a także inne europejskie firmy, będą laboratoriami, w których sprawdzi się skuteczność tych rozwiązań.
- Wybieraliśmy z całej Europy firmy średniej wielkości, które już od dawna stosują nowatorskie metody zarządzania - tłumaczy dr inż. Remigiusz Horbal z Lean Enterprise Institute Polska, krajowy koordynator projektu. - Chodziło nam o to, aby można tam było wdrożyć całkiem nowe rozwiązania.
Europejscy naukowcy chcą upowszechnić metodę tzw. szczupłego zarządzania.
- To nie ma nic wspólnego ze zwalnianiem ludzi z pracy - zastrzega Remigiusz Horbal. - System szczupłego zarządzania jest już upowszechniony w dziedzinie produkcji. My chcemy go rozszerzyć na zaopatrzenie, sprzedaż, marketing, kulturę organizacyjną.
W tych rozwiązaniach chodzi o wyeliminowanie marnotrawstwa, spowodowanie, aby ludzie pracowali wydajniej, bez zwiększania wysiłku. Black Point będzie jedną z pierwszych firm stosujących takie rozwiązania.

Black Point dopracował się wielu prestiżowych nagród za jakość. W 2008 roku dostał nagrodę Jakość Roku przyznawaną przez "Gazetę Prawną" i Polskie Centrum Badań i Certyfikacji. Dostał też nagrodę Wehikuły Czasu oraz dwukrotnie Godło Firmy Przyjaznej Klientowi w ramach Ogólnopolskiego Programu Certyfikującego. Najważniejszy produkt firmy - seria tonerów Black Point Plus jest o ok. 25 proc. bardziej wydajna i o 30 proc. tańsza od tonerów wytwarzanych przez światowych producentów drukarek.
Firma zatrudnia ok. 160 pracowników i współpracowników i osiąga roczne przychody w wysokości ok. 40 mln złotych. Jest liderem pod względem sprzedaży wśród polskich producentów tzw. eksploatacji.
Teraz wybiera się na Giełdę Papierów Wartościowych. Chce z niej pozyskać 10 milionów złotych. Przeznaczy je na inwestycje.

Te sukcesy były możliwe m.in. dzięki zastosowaniu nowczesnych metod zarządzania w produkcji.
- Pozwoliły nam one skrócić czas pracy przy niektórych wyrobach z 4-5 dni nawet do 24 --48 godzin - mówi Anna Skałecka, wiceprezes Black Pointa. - Mogliśmy też dzięki większej wydajności zmniejszyć koszty produkcji. Teraz będziemy wdrażać filozofię szczupłego zarządzania w dziedzinie przepływu informacji rynkowej, sprzedaży.

Na efekty tych wdrożeń będą niecierpliwie czekać europejscy naukowcy.
- Do tych rozwiązań trzeba też będzie opracować oprogramowanie - mówi Remigiusz Horbal. - Wyniki badań przedstawimy w podręcznikach. Chcemy te najnowocześniejsze rozwiązania organizacyjne upowszechnić w średnich europejskich firmach.

Jak zarządzać
Filozofia szczupłego zarządzania wywodzi się z przemysłu samochodowego. W 1913 roku Henry Ford usprawniając montaż samochodów, zmniejszył nakład pracy o 90 proc. Jeszcze lepsze efekty uzyskali Japończycy, stosując tzw. szczupłe (ang. lean) metody produkcji. Od lat 90. również w USA i Europie metody te są intensywnie rozwijane. Obecnie próbuje się je stosować także poza produkcją, np. w sprzedaży.