Jeszcze kilka miesięcy temu wyglądało to jak poniżej, o czym pisaliśmy szerzej tutaj.
Wykonawca obwodnicy przedłużył ulicę Płaskowicką na Ursynowie (od Rosoła) do utworzonego węzła Ursynów Wschód. Korzystać mogliby z niego także mieszkańcy Wilanowa. No właśnie mogliby. Fragment miało wybudować miasto, ale przez około półtora roku sabotowało go Biuro Polityki Mobilności i Transportu. Argumentowali, że dokumentacja sprawie jest niestaranna. Ratusz zlikwidował jednak to biuro.
Mieszkańcy wielokrotnie apelowali o realizacje tego odcinka, którego brak może katastrofalnie wpłynąć na skomunikowanie Wilanowa. Wówczas pisali: Bareja by tego lepiej nie wymyślił. Budowa POW już na ukończeniu, natomiast ul. Branickiego na Wilanowie urywa się w polu. Połączenia Ursynowa i Wilanowa miały dotąd dość dużo pecha, nie dziwił zatem pesymizm mieszkańców. Nastąpił jednak zwrot akcji.
Okazuje się teraz, że powiódł się chytry plan przygotowany przez burmistrza Wilanowa. Stwierdził, że aby nie czekać na rozstrzygnięcie przetargu, co pochłonie mnóstwo czasu, w kilka tygodni załatwić sprawę zlecając…remont Branickiego. Dziś możemy już oglądać efekt. Wylewany jest asfalt, a sama ulica może zostać otwarta przed POW. To ogromny sukces jeżeli weźmiemy pod uwagę, że obawiano się paraliżu z powodu brakującego odcinka.
Pewnie nie będziemy rozpatrywać tego w ramach wielkiego sukcesu jeśli przypomnimy sobie, że chodzi o zaledwie 130-metrowy odcinek i jak długo trzeba było o niego walczyć. Jednak dziś najważniejsze to, że uda się połączyć miasteczko Wilanów z trasą S2 za jego pomocą.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?