Las Komunalny im. Żołnierzy Wyklętych? Urzędnicy się nie godzą

W ostatnich miesiącach i latach popularne stało się w kraju nadawanie nazw ulicom i skwerom imienia Żołnierzy Wyklętych.Chodzi o partyzantów, wywodzących się głównie z Armii Krajowej, którzy po zakończeniu wojny nie zaakceptowali nowego systemu komunistycznego w Polsce i nadal prowadzili działania wojenne wymierzone w nowe władze. Wielu z nich zostało skazanych na śmierć lub uwięzionych w Związku Radzieckim.- Byli nękani przez polski Urząd Bezpieczeństwa i radzieckie NKWD, często skrywali się w lasach - mówi Mateusz Tubisz, student prawa. - Ponieważ nasz Las Komunalny nie nosi żadnego imienia, zaproponowałem radnym i urzędnikom nadanie imienia Żołnierzy Wyklętych.Od Annasza do KajfaszaOkazało się, że nie będzie to takie proste. Grudziądzanin zwrócił się w tej sprawie do wydziału gospodarki komunalnej, który sprawuje pieczę nad lasem. Ale w odpowiedzi usłyszał, że nową nazwę mogą nadać wyłącznie radni. Wniosek należy złożyć do komisji kultury. I tak też zrobił. Po czym od Michała Czepka, przewodniczącego komisji, otrzymał odpowiedź, że rajcy nazwy lasowi nadać... nie mogą. Nie przewiduje tego prawo i regulamin działania komisji. Radni mogą nazywać drogi, skwery, ronda, ale lasy już nie. Rajca skierował grudziądzanina ponownie do pracowników wydziału gospodarki komunalnej.Co urzędnicy odpisali na prośbę studenta?„W odpowiedzi na pismo dotyczące zmiany nazwy uprzejmie informuję, iż po rozpatrzeniu Pana prośby, nie stwierdzono takiej potrzeby. Nazwa „Las Komunalny" jest głęboko zakorzeniona wśród mieszkańców naszego miasta i nie wymaga zmiany" - napisała Maja Banasik, naczelniczka wydziału.Inicjatywa „godna pochwały"Urzędnicy nie zgodzili się na nową nazwę, ale - co ciekawe - jednocześnie pochwalili pomysł grudziądzanina.„Inicjatywa krzewienia postaw patriotycznych jest godna pochwały, tym samym wyrażam nadzieję, iż nazwa zostanie nadana innemu obiektowi na terenie miasta Grudziądza" - pisze w dalszej części pisma naczelniczka Banasik.- To dla mnie dziwna sytuacja. Skoro inicjatywa podoba się urzędnikom, dlaczego nie chcą jej zaakceptować? - pyta Mateusz Tubisz. - Wydaje mi się, że potraktowano mój wniosek lekceważąco. Szkoda bo taka nazwa byłaby ewenementem na skalę kraju. Nigdzie w Polsce, żaden las nie nosi takiego imienia. Aby nadać nazwę ulicy, ronda lub skweru imienia Żołnierzy Wyklętych, grudziądzanin musi ponownie złożyć wniosek do rady miejskiej. Decyzję o nadaniu podejmą rajcy w głosowaniu.