Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Las Wolski kryje w sobie niejedną tajemnicę. Krakowski park to miejsce spacerów i randek

Piotr Czarniecki
Lasek to dziś ulubione miejsce spacerów krakowianek, także Pauliny  FOT. WOJCIECH MATUSIK
Lasek to dziś ulubione miejsce spacerów krakowianek, także Pauliny FOT. WOJCIECH MATUSIK
Ten las ma sporo swoich historii. Jedna z nich opowiada o tym, jak to podczas tatarskiego najazdu na Kraków schroniły się w nim zakonnice z klasztoru Panien Norbertanek.

Ten las ma sporo swoich historii. Jedna z nich opowiada o tym, jak to podczas tatarskiego najazdu na Kraków schroniły się w nim zakonnice z klasztoru Panien Norbertanek. Gdy oprawcy się zbliżali, panny gorąco modliły się i prosiły o ratunek. Ich błagania zostały wysłuchane. Matka Boża zamieniła je w białe skały. Dziś Panieńskie Skały to ulubione miejsce wycieczek krakowian. Krakowski Las Wolski jest jednym z większych parków w Polsce.

Kiedyś był własnością księcia Marcelego Czartoryskiego. Spadkobiercy i następni jego właściciele odsprzedali go jednak w 1917 r. Kasie Oszczędności Miasta Krakowa, a ta ofiarowała go miastu. Jego nazwa - lasek Wolski - pochodzi od nazwiska marszałka wielkiego koronnego Mikołaja z Podhajec Wolskiego, który sprowadził tu i osadził w 1603 r. kamedułów. Las góruje nad miastem i jest wspaniałą, naturalną panoramą zieleni. Warto przyjść tu szczególnie wiosną. Na blisko 419 ha powierzchni można wtedy obejrzeć wiele rzadkich roślin. Niektóre z nich są bardzo nietypowe, bo pojawiają się tylko na kilkanaście dni, a potem znikają.

- Za dwa tygodnie nie będzie już np. śladu po zawilcu gajowym - zauważa Zbigniew Sikora, adiunkt w Dziale Leśnym Parku i Ogrodu Zoologicznego w Krakowie. - Charakterystyczne białe kwiaty powoli zaczynają przekwitać. Są i inne cuda. Ziarnopłon wiosenny, przypominający miniaturkę słonecznika. - Mamy też niepozorny krzew, w sam raz na teściową - żartuje Sikora. Chodzi o wawrzynka wilczełyko, który ma trujące nasiona - 10 nasion jest w stanie zabić człowieka. Warto także przyjrzeć się rzadkim drzewom parku.

- Rośnie u nas lipa srebrzysta, której nazwa wywodzi się od rodzaju srebrzystej plechy, pokrywającej spód liści. - Drzewo to wytwarza trujący miód. Latem znajdujemy wokół niego mnóstwo martwych pszczół, które o tym nie wiedzą - mówi Sikora. Tu znajdziemy też sosnę smołową, która w odróżnieniu od swoich sióstr ma pęczki złożone z trzech igieł, zamiast dwóch (jak sosna pospolita), czy pięciu. Przy górnym parkingu, o czym mało kto wie, rośnie siedem limb, z których każda ma blisko 80 lat. Obok nich znajduje się kilka tulipanowców. Naprawdę warto je zobaczyć.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto